Wpis z mikrobloga

@epll: O ile większość obrazka to "złote myśli" jakiejś nastolatki. To samo poruszenie kwestii ortografii jest słuszne. Różnice w pisowni zostały stworzone w czach kiedy faktycznie było czuć różnicę w wymowie "rz", a "ż", czy "h" i "ch" i miało to sens. Dzisiaj akcent się zmienił i większość tych dźwięków zanikło, a sama pisownia nie ma większego uzasadnienia w rzeczywistym języku.

Dzieci w pierwszych klasach podstawówki uczą się przez kilka
  • Odpowiedz
Zmiana znakow z tradycyjnych na uproszczone to byl pierwszy etap porzucenia pisma chinskiego. Dzieci i tak sie ucza w szkole pinyinu, a wiekszosc ludzi i tak wstukuje go go w klawiature, przez co nastepuje analfabetyzm wsteczny jesli chodzi o reczne pisanie po chinsku. Przecietny uzytkownik jezyka chinskiego nie jest w stanie odczytywac starych tekstow, wiec robi sie ich adaptacje na jezyk wspolczesny.

@Coolek: Napiszesz jeszcze że szybciej się czyta pinyin
  • Odpowiedz
@Coolek: akurat z tym thee mocno nie trafiłeś. w angielskim słowo thee pisze się właśnie thee, nic się w tej sprawie nie zmieniło, tylko że nikt już tego słowa nie używa (chyba że ktoś cytuje Szekspira czy stare przekłady Biblii albo stylizuje wypowiedź na starą).
"thee" oznacza tyle co "ciebie" w czasach kiedy zamiast "you" do pojedynczej osoby mówiło się "thou". thee, thou i you to słowa które zupełnie inaczej
  • Odpowiedz
@void1984: no tak, tylko część, całe chiny kontynentalne i makao. Marne 98 procent ludności poslugujacej się językiem chińskim.

Wystarczyłoby ogarnąć zasady zapisu pinyin (pisanie słów razem) i ludzie uczący się tego zapisu od początku i można czytać tak samo jak znaczki. Z wprowadzeniem znaków uproszczonych większość znaków straciła jakiekolwiek logiczne wytłumaczenie z radicalsow i służy tylko i wyłącznie zapisowi języka mówionego i tak.
  • Odpowiedz
@jamtojest: post odnosi się głównie do ch i h, rz i że oraz ó i u. Poproszę kilka przykładów zmian w kwestii pisowni wyrazów z okresu ostatnich 50 lat. Myślę że problemu nie będziesz miał skoro tak dużo zmian zachodzi w tej kwestii.
  • Odpowiedz
@ChomikSon: Ponieważ pisownia języka polskiego jest logiczna i ciągła pod względem morfologicznym. Weź na przykład słowo "bób". Zgodnie z tym postulatem "uproszczenia" ortografii, powinniśmy pisać "bub" i wszystko cacy, tak? Wymawia się tak samo! Ale zobacz, co się dzieje np. przy odmianie - w dopełniaczu, jak wiemy, jest "(nie ma) BOBU". Jak z "u" w słowie nagle zrobiło się "o"? To jest dopiero nielogiczne! Słowo "bub", jakby istniało, odmieniałoby się
  • Odpowiedz
Wystarczyłoby ogarnąć zasady zapisu pinyin (pisanie słów razem) i ludzie uczący się tego zapisu od początku i można czytać tak samo jak znaczki. Z wprowadzeniem znaków uproszczonych większość znaków straciła jakiekolwiek logiczne wytłumaczenie z radicalsow i służy tylko i wyłącznie zapisowi języka mówionego i tak.

@Coolek: Ja znam tylko te tradycyjne, i czyta mi się łatwiej i szybciej niż fonetycznie. Przecież wzrok szybciej wychwytuje unikalne kształty, niż powtarzające się litery.
  • Odpowiedz