Wpis z mikrobloga

@ziobro2: Uczenie się SEO z książek rzadko jest dobrym pomysłem, choć rynek widział kilka sztuk dobrych. Wbrew temu co szerzą "eksperci" nie jest tak, że książka zła bo przedatowana, a przecież w ciągu ostatniego roku wszystko zmieniło się w 100% ;)
@SceptykPL: Pierdzielisz. To co można opisać w takiej książce czyli sama "optymalizacja techniczna" od strony strony prawie się nie zmieniła od ostatnich 3 lat. Pojawiło się tylko trochę nowinek. Dobrze zrobione strony z unikalną treścią z frazami siedzą na wysokich pozycjach praktycznie bezobsługowo - tylko trzeba raz na jakiś czas zaktualizować cms i wtyczki oraz ostrożnie podlinkować
@Patryk: Czemu zacząłeś od "pierdzielisz" skoro napisałeś to samo co ja? ;) Zacząłem od tego, że nauka z książek jest rzadkim pomysłem nie dlatego, że się dezaktualizują, tylko większość jest napisana, przez typów nie mających o tym pojęcia. Niemniej jednak jest na rynku parę mocnych pozycji sprzed kilku lat, które dalej mogą być podstawą - np. Sekrety SEO Danny'ego Dovera.