[Qzwxecrv]

Witam, gralem ostatnio w heroes III wake of gods przyszla mi do glowy taka mysl. Mianowicie system doswiadczenia jednostek w boju. Jak wiadomo z histori doswiadczony wojownik to nie mieso armatnie a maszyna do zabijania. Bylo to moze poruszane na forum paradoxu? i ciekawi mnie co Wy sadzicie o tym systemie, i jakby to sprawdzilo sie w eu4. pozdrawiam
#eu4

[Zigorra]

@Qzwxecrv: hoi trwa 20lat(?) wiec jest to okres kiedy 1 żołnierz może przeżyć całą grę i ma to jakiś tam sens a eu4 400lat wiec coś nie pasuje

[Stah-Schek]

@Qzwxecrv: To jest już modelowane - tradycja wojskowa

[Qzwxecrv]

@Stah-Schek: no tak ale tradycja wojskowa wplywa tak jakbyna kadre dowodcza, inna sprawa, kiedy zolnierz poprzez praktyke zdobywa sile bojowa.

[Qzwxecrv]

@Zigorra: a kto powiedzial ze przez 400lat doswiadczenie moze spadac poprzez uplyw czasu oraz poprzez uzupelnienia w ludziach

[Stah-Schek]

@Qzwxecrv: Tradycja nie wpływa bezpośrednio na dyscypline, albo taktyke - w trakcie bitwy?

[Qzwxecrv]

@Stah-Schek: @Stah-Schek: tylko na morale