Wpis z mikrobloga

@merengue: Obecność Xabiego w moim avatarze jest podyktowana tylko tym, że podoba mi się jego zdjęcie i "stylówa" poza boiskiem. Na boisku nigdy nie byłem jego największym fanem. Czy możesz odnieść się do Bejla?
@Decondee: Nie bardzo wiem jak... bo co niby takiego strasznego wczoraj zrobił?

Powinien mieć asystę, ale ten który rzekomo jest takim magikiem, że Bejl się chowa, nie trafil z 8m do bramki z leżącym już bramkarzem. Gra z Carvajalem też nie wyglądała tragicznie. Miał 3 groźne strzały z tego co pamiętam + gola po spalonym. Naprawdę tak źle? Biorąc pod uwagę, że w 1. połowie środek Realu nie istniał, bo brakowało
@merengue: Wpis rzuciłem w pierwszej połowie, gdy grali okropnie. Dawno Real nie był aż tak bezradny jak przez te 45 minut. Koniec końców Bale nie zagrał najgorzej, ale też nie najlepiej. W tym sezonie gość często przechodził w zasadzie obok meczu gubiąc się z piłką, gdzieś przy bocznej linii. Chodzi mi tylko o mecze, gdzie przeciwnik nie gra ofensywnie i nie zostawia miejsca. Bale jest świetny mając gdzie się rozpędzić, ale
@Decondee: W pierwszej połowie większą kupę grał CR (te spalone...), nie mowiąc o środku pola. Co do drużyn, które robią zamek, to IMO problemem nie jest sam Bejl, ale to, że przy kontuzji Modrica nie miał z kim klepać tam na boku, bo nie oszukujmy się - Carvajal jakieś tam zalety ma, ale technika i zmysł do klepania nimi nie są. Teraz jeszcze wrócił James więc gra będzie coraz lepsza.

@merengue: To z Modriciem i Balem to pięknie było widać po powrocie tego pierwszego. Bale trochę odżył. Teraz przy optymalnym środku James-Kroos-Modrić powinno wszystko wyglądać lepiej, a jednak wczoraj w pierwszej połowie nie wyglądało i to mocno martwi. Do tej pory za słabą postawę w lidze winiłem właśnie kontuzję Modricia, a potem też Jamesa, który wg mnie daje bardzo dużo drużynie, szczególnie w ataku pozycyjnym.
Co do trenera to już czasami