Wpis z mikrobloga

Wygląda trochę jak coś z Gwiezdnych Wojen, a tymczasem to tylko radziecki prototyp Bartini Beriev VVA-14, który był naraz wodnosamolotem (mógł startować/lądować na wodzie), VTOLem (samolot pionowego startu/lądowania) oraz ekranoplanem (mógł sprawnie latać tuż ponad ziemią/wodą wykorzystując efekt przypowierzchniowy - jest to jeszcze inna technologia niż wodoloty albo poduszkowce).
Na zdjęciu głównym jedyny ocalały egzemplarz, niestety zupełnie zaniedbany i bez skrzydeł (widoczne na archiwalnym zdjęciu) znajdujący się w Centralnym Muzeum Sił Lotniczych Federacji Rosyjskiej
#ciekawostki
ColdMary6100 - Wygląda trochę jak coś z Gwiezdnych Wojen, a tymczasem to tylko radzie...

źródło: comment_WJHqnXcFvS4cM6Pr2sSvIeRuPrd5tDAA.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz