Wpis z mikrobloga

@quizonmyface: ja też za trzecim ;) Pamiętam wszystkie swoje trzy jazdy. Pierwsza szła mi zajebiście, dopóki się nie zdekoncentrowałem karetką i przejechałem STOPa. Druga trwała 5 minut, ledwo wyjechałem z placu i stanąłem na skrzyżowaniu. Nie widzę górnego sygnalizatora, bo zasłania mi go autobus (skrzyżowanie tak trochę z górki jest). Nie widzę prawego, bo obok stoi TIR. Pojazdy ruszają, ja stoję, egzaminatorka (ruda #!$%@?) drze się "niech pan jedzie, niech pan