Wpis z mikrobloga

@Coreman: u mnie to nazywali grochnicą :D pewnie temu że jak dostało się z grochu, to ból był nie wyobrażalny :D pamiętam jak robiliśmy wojnę podwórek, my z grochnicami, a inne podwórka, pistolety na kulki :D zawsze wygrywaliśmy ;)
@Coreman: Kiedyś za gnoja na podwórku jak się bawiliśmy pukawkami, to moja była zużyta lekko i dziurka się zrobiła na balonie :( Ale zawinąłem sobie kulkę tak żeby dziura nie przeszkadzała i strzeliłem do kolegi, który był z 20-30 metrów dalej... Nie sądziłem nawet, że przez to zawinięcie balona nadam takiej rotacji kulce że headshot był piękny i te uwielbienie kumpli za złoty strzał ( ͡ ͜ʖ ͡