Wpis z mikrobloga

@Alver: ten jest IMHO bardzo fajny. Ludzie tutaj zrażeni są, bo rynek zalany jest tanimi skeletonami z Chin o mniej lub bardziej tandetnej aparycji, które na siłę starają się wyglądać na zegarek za więcej jak kilkanaście kafli. Ja uważam, że noszenie takiego Tissota to czysta przyjemność pod warunkiem, że lubisz skupiać uwagę, bo to prawdziwy magnes.