Wpis z mikrobloga

Mirki, od kilku miesięcy po kąpieli/prysznicu strasznie swędzi mnie skóra na rękach i nogach, w szczególności okolice kolan i ramion. Myślałem, że może to być wina żelu, ale zmieniłem na inny i nic się nie poprawiło. Na skórze nie pojawiają się żadne przebarwienia ani krosty. Po około 30 minutach swędzenie ustaje. Co robić mirki, czy to już rak? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#kiciochpyta #zdrowie #pytanie
  • 12
  • Odpowiedz
@Pawel24: problem jest taki, że swędzenie pojawiło się nagle, a nie po zmianie żelu (poza tym, jak zmieniłem żel, to nic się nie poprawiło o czym już pisałem :<)
@Slashowa: rozumiem, że zwykłe nawilżające, a nie jakieś dziwne specyfiki? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Zavis: czasem żel z SLS + twarda woda + warunki atmosferyczne (sroga zima ( ͡° ͜ʖ ͡°) mogą sprawić, że to co dotychczas dobre, teraz za bardzo wysusza. Kup żel bez SLS i zacznij się smarować babminem albo w wersji na bogato cetaphilem. Powinno pomóc :)
  • Odpowiedz
@Zavis: kup sobie żel pod prysznic z the body shop - mi pomógł, a miałem podobnie. Jak nie pomoże, natrzyj sobie będąc pod prysznicem oliwką bambino i poczekaj aż się wchłonie. Jak nie pomoże to masz raka kolan i zaczniesz chodzić tyłem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Zavis: Prosta sprawa dopóki a codzień nie bijesz się z gównem to nie musisz namydlać za każdym razem całego ciała tylko miejsca krytyczne, higiena i tak będzie zachowana a skóra nie będzie się tak wysuszac. Noo ale u ciebie to już po ptakach, więc teraz rano i wieczorem body lotion regenerujący i czekaj na efekty. Ja raz po zimie, twardej wodzie i hotelowych szamponach/żelach miałem praktycznie rybią łuskę tak wysuszyłem skórę,
  • Odpowiedz