Aktywne Wpisy
Hogataa26 +13
#paryz2024
Bawi jak się niektórzy zesrali o rzekomą Ostatnia Wieczerza i te śmieszne komentarze, że chlip chlip obraża chrześcijaństwa i brak szacunku, a przecież jak LGBT się szkaluje, to od razu płaczą i jest wielki problem xD
Tylko wiecie wykopki, LGBT jest notorycznie od wielu lat obrażane i szkalowane przez skrajnych prawych chrześcijan . W internecie, w życiu normalnym, w kościele, w tv, nawet pan prezydent potrafił publicznie to zrobic.
Bawi jak się niektórzy zesrali o rzekomą Ostatnia Wieczerza i te śmieszne komentarze, że chlip chlip obraża chrześcijaństwa i brak szacunku, a przecież jak LGBT się szkaluje, to od razu płaczą i jest wielki problem xD
Tylko wiecie wykopki, LGBT jest notorycznie od wielu lat obrażane i szkalowane przez skrajnych prawych chrześcijan . W internecie, w życiu normalnym, w kościele, w tv, nawet pan prezydent potrafił publicznie to zrobic.
Można wiele złego powiedzieć o tej ceremonii otwarcia, ale za sam pomysł zorganizowania tego wszystkiego nad rzeką zasługuje na uznanie.
A ta końcówka ze zniczem idącym w górę i wjeżdżająca Celine Dion z występem życia to jest majstersztyk.
Może i czasem się dłużyło, czasem było niesmacznie, ale ten jeden moment ze mną już zostanie (。◕‿‿◕。)
#paryz2024
A ta końcówka ze zniczem idącym w górę i wjeżdżająca Celine Dion z występem życia to jest majstersztyk.
Może i czasem się dłużyło, czasem było niesmacznie, ale ten jeden moment ze mną już zostanie (。◕‿‿◕。)
#paryz2024
Czytając o tym co robi @sorek, pomyślałem, że choć nie mógłbym się tak jak on zaangażować w pomaganie na pełny etat, to mogę służyć informacją o tym co widziałem, jako że trochę czasu na emigracji już spędziłem.
A więc, Mirki zainteresowane #emigracja, szczególnie z tagu #programowanie mam, moim zdaniem ciekawą informację. Zauważyłem, że większość ludzi myśląc o emigracji wybiera kraje anglojęzyczne, co dość oczywiste ze względu na znajomość języka. Jest jednak kilka ciekawych miejsc, w których można bezproblemowo porozumiewać się znając tylko angielski. Takim miejscem jest Amsterdam. O ile w Holandii praktycznie każdy mówi na jakimś tam poziomie po angielsku, o tyle w Amsterdamie praktycznie wszyscy mówią bardzo dobrze lub są native'ami. Wynika to ze szczególnego charakteru miasta - które swoją sławą przyciąga masę expatów ze Stanów, Anglii czy innych krajów zachodnich. Wielu ludzi kupuje tu mieszkania, czy prowadzi biznes nie znając holenderskiego.
Większości ludzi Amsterdam kojarzy się z paleniem zioła i wieczorami kawalerskimi, ewentualnie dzielnicą czerwonych latarni. Mówiąc szczerze, rzeczywiście w samym centrum, choć pięknym, jest masa turystów i śmierdzi ziołem. Pozostałe części miasta, szczególnie Oud Zuid, czy Amsterdam West są jednak zdecydowanie wspaniałym miejscem do emigracji, również jeśli masz rodzinę. Z mojego doświadczenia jakość życia zdecydowanie nieporównywalnie lepsza niż Londyn czy Frankfurt (oczywiście piszę bazując na własnym doświadczeniu w tych miastach, w obu spędziłem ok. roku, nie jest to specjalnie obiektywne). Jakość życia w Amsterdamie jest bardzo dobra m. in. ze względu na:
- podróżowanie rowerem wszędzie (również wracanie z imprez po kilku głębszych nie jest specjalnie karane)
- bliskość - miasto jest małe, ok. 700 tys mieszkańców i powierzchniowo raczej niewielkie. Mi dojazd do pracy zajmuje 15 min i Mirki, wpływa to ogromnie na moją jakość życia, mój kolega określa miasto jako taką dużą wioskę i to określenie co nieco mówi,
- społeczność expatów z całego świata, łatwość nawiązywania nowych kontaktów,
- środowisko przyjazne dzieciom (jakkolwiek przedszkola są dość drogie),
- bogate życie kulturowe (tutaj Londyn czy Frankfurt nie ustępują, ale są zdecydowanie mniejsze)
- miasto jest piękne,
- w kontekście pracy - wielu ludzi, z którymi przyjdzie Ci rozmawiać po angielsku nie jest native'ami, co paradoksalnie powoduje, że łatwiej jest się z nimi dogadać w tym języku niż z rodowitymi Brytyjczykami :).
Gdybyście kiedyś byłi zainteresowani tym miastem, zapraszam na priv, chętnie odpowiem na jakieś pytania. Jeśli programujecie w c++, lub macie doktorat z matematyki, to może nawet polecę kogoś :).
Btw, zarobki, pewnie najistotniejsze, na koniec. Mówię o IT, bo inne mniej znam, choć w Holandii zróżnicowanie płacowe jest jednym z mniejszych w Europie. W IT brutto można zarobić między 50k eur a 100 k eur (choć druga część przedziału wymaga zapewne bycia tu od kilku lat). Netto wychodzi między 35k a 70k eur - wynika to z obniżonego podatku dla obcokrajowców link. Znam Polaków, którzy zarabiają więcej, ale nie chciałem ujmować outlierów w statystyce. Wiadomo, że Londynie czy w Oslo pewnie można dostać więcej, ale to miasto ma na prawdę dużo uroku.
Powyżej użyłem słowa expat - z ciekawostek słowa tego najczęściej używa się do imigracji z krajów zachodnich - podczas gdy słowo imigranci jest raczej kojarzone z imigrantami z innych terenów, m. in. muzułmańskich.
@ufik78 Koszty życia, jak porównać do Londynu to nie aż tak duże, ale spore jeśli porównać do mniejszych miejscowości. Mnie z żoną, dzieckiem i samochodem życie kosztuje ok. 2500 - 3000 eur miesięcznie, z czego 1200 mieszkanie. Można drożej, można też taniej - wszystko
Czy lepiej popracować trochę i wzbogacić CV?
poza tym jak rozmawialem z wykladowacami holenderskimi to sa raczej ludzmi natury niemieckiej a wiec porzadek musi byc, podczas gdy w uk wiadomo ze nie wysztko musi sie trzymac kupy
Są zawody gdzie doktorat z matematyki pomaga, choć nie jest konieczny, raczej wskazałem profil. No i to były dwa osobne profile -albo cpp albo matematyka.
Dla mnie mówienie o porządku , Niemcach i Holendrach to pieprzenie głupot. Ale mowię ze swojego doświadczenia, może ktoś ma inne.
Pozdrawiam,
Jak mówiłem, jakbyś w razie pisał w c++ albo był matematykiem,
@black_janusz: Unikam odpowiedzi na takie pytania globalnie w Internecie. Skrótowo mogę powiedzieć, że programuję, głównie w c++, lua i python. Jak chcesz wiedzieć więcej to PW.
Link, który podałeś zdaje się dotyczy średnich zarobków w Niemczech. To raczej dość oczywiste, że zarówno we Frankfurcie jak Amsterdamie
Co do stawek dla Niemiec z tamtego artykułu, to nie różnią się
Jeśli chodzi o Frankfurt i Amsterdam, w sumie to Frankfurt jest spoko, ale klimat "dużej" wioski a Amsterdamie jest nieporównywalny z niczym innym.