Wpis z mikrobloga

Co dziś z tymi kierowcami?

Jadę rano. Patrzę w poboczu jeden samochodeł na awaryjnych. Niecały kilometr dalej, dwa które się zderzyły.
Wracam w drugą stronę, inne dwa stoją.

Jadę do pracy, mijam jeszcze jednego rozkraczonego samochodeła i puszczam karetkę na sygnale.
Nieco dalej chcę z 2 kierunkowej w lewo skręcić w drogę dojazdową.
Zwalniam i czekam aż będzie wolne.
Z przodu mi jadą ciężarówki więc nie ma jak, a już z tyłu gość trąbi jak wściekły.
Z przodu auta stoją, po lewo z naprzeciwka jadą, a na prawym pasie (prosto i do skrętu) też ruch.
No dobra niech ci będzie dziadu - daję migacz w prawo aby wrócić szybko na prawy pas zjechać jednak w prawo (szybciej) i zawrócić sobie naokoło skoro jaśnie pan nie może poczekać pół minuty.
Daję ten prawy i czekam aż będzie trochę miejsce... a ten sam ZNOWU TRĄBI że nie jadę.

W pracy siedzę karetka jedzie w jedną stronę.

Wracam, karetka w inną stronę, jadę dalej a inna karetka w innym kierunku też przelatuje.

Czy to początki wiosny? (òóˇ) Co te samochodeły dziś?!

#samochody #kierowcy #gorzkiezale #wiosna