Wpis z mikrobloga

Hej, mam pytanie o pewną funkcję do użytkowników programu #photoshop.
Pobrałęm sobie obrazek w PNG bez tła. Jednak na jego obrzeżach zostało dużo białego koloru. Chciałbym się go pozbyć. Usiłowałem to zrobić "stylami warstw" korzystając z opcji "Obrys" przy zmniejszeniu "krycia" do zera. Ale w przypadku kwiatka, niektóre jego łodygi są tak cienkie, że po zastosowaniu tej opcji po prostu znikają. Muszę więc skorzystać z innej opcji. Czyli nie mogę rozwiązać tego problemu przycięciem, skróceniem obrazu o te krawędzie.
W programie Corel Photo-Paint było do tego odpowiednie narzędzie o nazwie "Usuń aureolę" z menu "Otoczka". To sprawiało, że fragmenty zostały automatycznie wtopione z resztą na całej rozciągłości wyłącznie krawędzi danego obrazka.
Czy w Photoshopie też jest taka opcja? Próbowałem "Punktowego pędzla korygującego", ten, który niby rozmazuje wszystko po wcześniejszym oblaniu zaznaczeniem tego obiektu (aby zmiany dokonywały się wyłącznie w obrębie obrazka) ale efekt płynący z Photoshopa jest tak śmierdzącą kupą, że załamałem ręcę jak zobaczyłem efekty po objechaniu.

Jak to zrobić w Photoshopie? Podpowiedźcie jakieś inne rozwiązanie.

#pytanie #grafika #photoshop
Bunch - Hej, mam pytanie o pewną funkcję do użytkowników programu #photoshop.
Pobrał...

źródło: comment_SJPOTUBvcIrnoHQN2QXefzetmSOVAzH2.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@Bunch:

1. zaznaczasz obrazek na warstwie (ctrl + klik na warstwie z obrazkiem)
2. wybierasz z menu Select -> Modify ->Contract i wpisujesz 1-2px zalezy jak gruba jest otoczka
3. wybierasz select -> inverse i naciskasz delete
4. otoczki juz nie ma.
  • Odpowiedz
@Bunch:
zamiast usuwać, pobaw się maską:

1. zaznacz obrazek na warstwie
2. przy aktywnym zaznaczeniu dodaj maskę do warstwy z obrazkiem
3. z panelu warstw kliknij na maskę i wybierz z głównego menu Window
  • Odpowiedz
@ratunkowa-plyta-chodnikowa: Sprawdziłem teraz ale efekt jest nadal słaby. Widać dalej białe elementy. A co najciekawsze - w trakcie wpisywania tych pikseli (na jaką skalę ma być ten efekt) to nie mamy nawet PODGLĄDU tej akcji w Photoshopie. Musimy zastosować tę akcję zobaczyć efekt i potem go cofnąć by poprawić, czyli pracujemy na czuje. Kiedy Corel oferuje nam podgląd na żywo tego jak będzie wyglądał nasz gotowy efekt w zależności od
  • Odpowiedz
@emte: Twój sposób z wszystkich tutaj opisanych wypada najlepiej. Ale do pełni szczęścia mi daleko. Kolega @ratunkowa-plyta-chodnikowa: znalazł chyba najlepszy odpowiednik tej opcji. Ale efekt znacznie gorszy niż taki jaki bym otrzymał w Corelu. Co najgorsze, w Photoshopie nie mamy PODGLĄDU takiej operacji. Musimy w ciemno stosować opcję i patrzyć na jej efekty, cofać się, stosować ponownie i tak eskperymentowąć. Czemu musi to być takie głupie?
Bunch - @emte: Twój sposób z wszystkich tutaj opisanych wypada najlepiej. Ale do pełn...

źródło: comment_hTWTK94bvkF3PwNeyk4mFbLiHPCsJr0u.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
do tego co już osiągnąłeś możesz spróbować dodać: layer -> matting -> defringe ustaw na jakieś 2 piksele (nie mam pojęcia jak to będzie w polskiej wersji PSa, ale jest to opcja z której często sama korzystam, ale też mogą ci zostać białe piksele)
(żeby było łatwiej znaleźć dodam, że to 'matting' jest na samym dole zakładki layer)
  • Odpowiedz
@fenna: Tak, tak to jest dokładnie to o czym mowa. W tym rozwijanym menu znajdują się te same opcje jakie znam z innego programu. Dziękuję więc za odpowiedź i wspaniałomyślność (naprowadzenie mnie). Ale powiem Ci, że co ciekawe, Corel sobie lepiej z tym radzi.
  • Odpowiedz