[frytex2]

#film
Czy ktoś pamięta tytuły takich dwóch filmów. Dwie części, nakręcone jakieś 10 lat po sobie (o ile dobrze pamiętam).
W pierwszej części chłopak i dziewczyna spotykają się w jakimś europejskim mieście. Przypadkiem. Łażą ze sobą całą noc, gadają, i jest mega. Umawiają się na spotkanie, ale niestety jakimś trafem gubią do siebie kontakt.
Druga część jest po 10 latach, dziewczyna spotyka go przypadkiem, treści kompletnie nie pamiętam.
Zestaw był dosyć ciekawy, bo filmy były nakręcone z tą samą obsadą i w odstępie czasowym, który odpowiadał treści.

[goracy_chlopak]

@frytex2: american pie

[S.....r]

@frytex2: Before sunrise/Before sunshine/Before midnight
Nmzc

[frytex2]

@SansEar: tak, to było to. Thx. Chciałem to sobie obejrzeć po latach.

[S.....r]

@frytex2: polecam całą trylogię, jak i wszystkie inne filmy Linklatera

[frytex2]

@SansEar: właśnie o to chodzi, że też podróżuję w czasie i nadszedł czas na trzecią część. Trochę późno, ale po prostu o niej nie wiedziałem.

[S.....r]

@frytex2: druga najlepsza

[frytex2]

@SansEar: wiesz, to chyba zależy. od wieku oglądającego. bo np. jeśli ludzie są w wieku bohaterów z pierwszej części, to druga część wydaje im się nudna - bo nie mają odniesienia we własnym życiu.

[S.....r]

@frytex2: no nie wiem, mam 20 lat. Druga część najlepsza w sensie technicznym - dzieje się w czasie rzeczywistym

[Hahazard]

@frytex2: Ja jestem, a dla mnie najlepsza była trzecia, własnie tam najwięcej odnalazłem odniesień do mojego życia.