Wpis z mikrobloga

przeraza mnie jak wiele mlodych osob boryka sie z podobnymi problemami


@Mentu12: Według mnie to problem braku nakreślonych jasnych celi w życiu
Dawiniej facet to był facet, kobieta to kobieta. A teraz facet zakalda rurki a kobieta zaciąga się do armii. Nie bardzo wiemy do czego dążymy i stąd to wszytko
@SzczeryMichuuu: co rozumiesz przez pracowac wiecej?
@veltor: tak, imho dosc mocno widac ten problem wsrod studentow czesc z nich wybiera kierunek za pomoca chybil trafil, bo nie wiedza co chca robic w zyciu. Pytanie, czy to ich wina? Mysle, ze to rodzice powinni wzbudzic w dziecku ciekawosc do pewnej dziedziny(nie mylic tego z narzucaniem kierunku ksztalcenia)
@SzczeryMichuuu: ano, nie jesteś sam qumplu, mam jeszcze nadzieję, że konkretna psychodela da rade ( ͡º ͜ʖ͡º) lub autohipnoza? oczywiście kwestia sensu życia itd, co chcesz osiągnąć przed śmiercią jednak wizja heleny w kanał wydaje się coraz bardziej realna :/ Jak ja zazdroszcze (choć to może zbyt duże słowo) prawdziwej, trwałej wiary w jakiś większy sens istnienia poza prokreacją i strachem przed śmiercią. Na tą chwile
@SzczeryMichuuu: Moze zacznij robic cos co da Ci odrobine szczescia? Jakis sport, poznaj kogos. Sam tez plywam teraz w dosc glebokim szambie, mam wizję, ale nie mam sil by je realizowac, jednak wierze, ze to minie, ludzie nie istnieja, by sie smucic.
@Mentu12: zasadniczo sportu mam duzo ale sęk w tym ze tylko sport.
Poza sportem (a ostatnio w sporcie tez 2tyg bo kontuzja) #!$%@? sie równo, nauka null, obowiązki domowe null (tak jeszcze mieszkam z rodzicami), związki null.
2/10