Aktywne Wpisy
concordxxx +7
Miał ktoś z was problem z gówniarzami jeżdżącymi na motokrosach po waszym waszym podwórku? Przejeżdżają codziennie kilka razy jakieś 10-15 metrów. Mieszkam na wsi w zacisznej okolicy gdzie są raptem 3 domy i to pierdzenie staje się już mega irytujące... Powiedzmy że ten przejazd przez moje (a raczej moich rodziców) podwórko jest dla nich skrótem bo mają do przejechanie te 500-1000 metrów mniej i zapewne to jest jedną z przyczyn (ale też
ZenonBis +6
Potrzebuję pomysłów na przestępstwa bez ofiar karane więzieniem (produkcja narkotyków odpada, pochopnie obiecałem rodzicom, że tego robić nie będę)
@BaKuMMz: To znaczy, że warunki jakie mi zapewnili nie uszczęśliwiają mnie. Jeśli robią to z przymusu, oczywiście nie implikuje to braku miłości, a możliwości. Jeśli jednak robią to w pełni świadomie są dwie możliwości- albo mnie nie kochają, albo kochają miłością ślepą- krzywdzącą. Piekło wybrukowane jest dobrymi chęciami. Przykład mojego szwagra doskonale to obrazuje: chcąc dobrze dla córki postanowił, że zbyt wcześnie nie
@LokalnyGamon: wiezniowe sa zamykani za kare(zreszta jestem za kara smierci dla mordercow, pedofilow, gwalcicieli i innych ciezkich przypadkow), widzisz logike w swojej wypowiedzi?
@kiszczak: rozmawiac mozna z ludzmi na poziomie, a nie prymitywami-treserami zamykajacymi psa w klatce, bo nie potrafia go wychowac. Nie potrafisz poradzic sobie z psem, sprawia ci trudnosci to go nie bierzesz. Pies nie jest zabawka.
@kiszczak: Piszesz:
Znów, zgadzam się w stu procentach, ale nie o tym pisze @BaKuMMz
@jestemdileremicomizrobicie: Powiedzmy, że jestem po środku;) Mam na myśli to, że o potrzebie użycia bądź nie klatki dla psa powinniśmy pomyśleć zanim się na niego zdecydujemy. I jeśli wychodzi nam, że klatka ma być naszym niezbędnym, a nie pomocniczym akcesorium w procesie kształtowania psa to
@BaKuMMz: Bo konstruktywne rozmowy zwykle prowadzą do consensusu. A pyskówki do niczego:P
@kiszczak: @BaKuMMz: