Wpis z mikrobloga

W związku z rosnącą, w naszym kraju, popularnością stylu retro w motoryzacji zapoczątkowanego przez Dacię powrotem do archaicznych rozwiązań technicznych sprzed 20lat. Grupa polskich inwestorów (odpowiedzialna między innymi za sprowadzanie chińskich skuterów i sprzedawanie ich pod marką Junak) postanowiła wskrzesić legendarny, polski, jednobryłowy samochód segmentu A - Beskid. Auto, zgodnie z pierwowzorem, będzie cechował toporny design, mocno przeciętne właściwości jezdne oraz niska jakość wykonania i nieefektywna jednostka napędowa. Czerpiąc z doświadczeń zachodnich konkurentów, cenę podstawowej i jedynej wersji ustalono na poziomie 50tys PLN. Prawdopodobnie sugerowano się tu polityką cenową opla, który to za miejskie bzdzidło udające fiata 500 liczy sobie tyle co za dobrze wyposażony samochód segmentu B. Taką cenę producentom Beskida uda się utrzymać wyłącznie dzięki dotacjom z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Większość pierwszej serii produkcji jest już sprzedana, dwa auta zakupiło Ministerstwo w celach promocyjnych, jeden został przekazany do muzeum techniki pozostałe 2 sztuki czekają na nowych właścicieli.
Na twitterze firmy pojawiła się mocna deklaracja dalszego rozwoju modelu i ekspansji na rynki europejskie zdominowane przez wielkie koncerny motoryzacyjne:

To jest samochód na miarę naszych możliwości. My tym samochodem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz samochód, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!


Czy auto powtórzy spektakularny sukces innych reaktywowanych polskich marek opartych o nanoszenie loga na chińską masówkę? Czas pokaże.

#zmyslonefaktymotoryzacyjne #heheszki
kozaqwawa - W związku z rosnącą, w naszym kraju, popularnością stylu retro w motoryza...

źródło: comment_6PHQOibQIUhro4ar3AUd7HFC5C9iPKNf.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@kozaqwawa: Beskid gdy był projektowany wyprzedzał wszystko inne lekko o dekadę. Szkoda, że ruscy musieli projetowi ukręcić łeb, potem pojawił się renault clio pierwszy i poszło wsystko wpiździec.
  • Odpowiedz
Większość pierwszej serii produkcji jest już sprzedana, dwa auta zakupiło Ministerstwo w celach promocyjnych, jeden został przekazany do muzeum techniki pozostałe 2 sztuki czekają na nowych właścicieli.


@kozaqwawa: to ci się udało, śmiechłem:D
  • Odpowiedz
@waginator: nie czytałem za dużo o Beskidzie, ale tak na szybko, to może i miał nowatorską (i jak się dzisiaj okazuje całkiem popularną) karoserię i w ogóle koncepcję nadwozia - ale poza tym to średnio. W początkowej wersji silnik 28 koni, w najbardziej zaawansowanej - 30-konny silnik... od malucha:/ Wiadomo, że możnaby wstawić większy, ale to są czasy gdy na rynku jest już np. corolla VI generacji, peugeot 205, fiat
  • Odpowiedz
@jankotron: strasznie nie lubie takiego patriotycznego "hurr durr ruskie zablokowali nam syrene sport/beskida/warsa a tak byłby światowy sukces!" Gówno by był nie sukces, wystarczy zobaczyć jak wyglądały roadstery i usportowione wersje samochodów osobowych z Włoch, Anglii czy Niemiec tamtego okresu. I wtedy nasuwa się pytanie "z czym do ludzi?". Zresztą jacy ruscy? Czesi mieli większy zamordyzm niż my a klepali sportowe skody i się nie przejmowali.... Poprostu byliśmy sto lat
  • Odpowiedz
@kozaqwawa:
Mnie przy okazji wkurza próba zbijania kasy na tym sentymencie. Co chwilę jest ogłaszany jakiś nowy "projekt odbudowy wielkiej polskiej motoryzacji", nowa warszawa, nowa syrena, restauracja syreny sport. Mniejsza o to, że to były złomy a warszawa to pabieda. Nawet jeśli te współczesne interpretacje są udane, to dziś się nie da wyprodukować konkurencyjnego na rynku auta użytkowego nie będąc wielkim koncernem, nie mówiąc już o doświadczeniu i marce. Ale
j.....n - @kozaqwawa: 
Mnie przy okazji wkurza próba zbijania kasy na tym sentymenci...

źródło: comment_nRkMccCmBvsVVQY4ev0HqXC3tOi1zQZk.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@jankotron: ale to partia nie ruscy... i rzeczywiscie, nikomu to potrzebne nie było na zachód nie ten poziom, na rynek demoludów nie potrzebne, bo ci co mieli kasę i możliwości sprowadzali sobie z zachodu :) Produkt niesprzedawalny... zresztą były Rapid, 130rs, 110 coupe, 120 s i prototypy rajdowe 1100 i 1101
  • Odpowiedz
@kozaqwawa: no racja, choć moim zdaniem jak na lata 50 to ta konstrukcja dorównywała zachodnim, może nie mercedesowi 300SL, ale mniej topowym na pewno. Gdyby nie żelazna kurtyna, gdyby je można było eksportować... No ale w sumie bez sensu rozpatrywać cokolwiek tak gdybając, bez kontekstu historycznego. Na zachodzie też przecież nie robili aut w oderwaniu od rzeczywistości, i też wiele obiecujących projektów nie wchodziło do produkcji z różnych zewnętrznych powodów.
  • Odpowiedz