Wpis z mikrobloga

@really_not_ok: nie wiesz jak jest to nie śmieszkuj. Kiłdanowicz nie podobał się mafii w ratuszu i tyle. Zobaczysz, że teraz znajdą się pieniądze. Według mnie Kiłdanowicz to najlepszy prezes w Stomilu od 20 lat
@Pytoo: Ale co ma ratusz do klubu? To nie jest klub miejski, to jest zwykłe stowarzyszenie. Nie jest obowiązkiem miasta pompowanie kroplówki do źle działającego przedsięwzięcia. Nikt tu się na nikogo nie uwziął, to w klubie od kilku poprzednich zarządów były problemy, a Kiłdanowicz spotkał się ze zbyt dużym oporem ze strony środowiska, co najlepiej widać na stronie internetowej kibiców Stomilu. Miasto ze swoich obowiązków wywiązywało się należycie, przekazywało jakieś tam
@nocnyMark: koniec roku to zawsze newralgiczny termin na rozliczenia. Podobno kasy na wypłaty brakło przez tą afere z rozwiązaniem umowy, pisał o tym przedwczoraj. Podobało mi się jak Stomil zaczął grać za jego kadencji. Jako menadżer naściagał ukraińców i niemalże każdy wypalił - Meschia gol w debiucie, Skoba gol w debiucie. No mi się podobali. Ściągnął też prawdziwego trenera. Myślę też, że mafia sięga bardzo daleko. Wpływy, wpływy, wpływy.
@really_not_ok: miasto załatwiło GW, które kręci tłumacząc się z wycofania. Argumentacja Stomilu tutaj.
Dużo kibiców reaguje, jak reaguje bo nie rozumieją istoty problemu. Dla takich ludzi wytłumaczenie powinno być jasne i klarowne. Kilka poplątanych faktów i już się gubią szukając winowajcy, którego można by obarczyć.
Część tych samych kibiców, o których mówisz sama twierdzi że Kiłdanowicz nie podpadł miastu.
@Pytoo: wszystko co napisales nalezy do obowiazkow trenera lub wiecej, dyrektora sportowego

bycie prezesem to calkiem inna bajka, inny zakres obowiazkow i odpowiedzialnosc - masz tego efekty w styczniu budzac sie z reka w nocniku ze ci sie budzet nie zamyka a urzad skarbowy blokuje konta a kildanowicz jedyne co potrafi to zrzucic wszystko na sponsorow i przez to zrazajac ich do siebie :)

kildanowicz prezesem byl miernym
@nocnyMark: Stomil po zwolnieniu dyrektora sportowego w osobie Biedrzyckiego nie miał już chyba dyrektora sportowego. Jego obowiązki przejął Kiłdanowicz, który wykorzystał swoje kontakty menedżerskie i zrobił to świetnie. Do tego zatrudnił świetnego trenera.
Wydaje mi się, że po prostu miał swoją wizję futbolu w tym mieście i tym przegrał. Przegrał idealizmem z układami, bo nie chciał się podporządkować.
@redheart: tak jak napisalem, moze nie wprost - bo Pytoo dosc konkretnie opisal jego zaslugi z zakresu trenera/dyrektora sportowego - tu go nie oceniam zle, efekty mial dobre/bardzo dobre

zle go oceniam jako prezesa - bo klub to nie tylko boisko, to tez finanse i sponsorzy oraz przewidywanie jutra
@nocnyMark: działanie to jedno, a idea to druga sprawa. Coś jest #!$%@? nie tak jeśli chodzi o kontakt z ratuszem i nie dziwię się jeśli chciał to zmienić i stworzyć klub na zdrowych warunkach. Przyznasz, że ta sprawa z GW nie jest normalna? Doskonale ich Stomil wypunktował.
Ja nie oceniam go w kategorii dobry/zły prezes. Chciał zrobić wiele dobrego i podszedł może zbyt idealistycznie. Teraz zapewne pieniądze na funkcjonowanie się znajdą,
@redheart: zle mu w kontakcie z ratuszem, zle mu w kontakcie z GW - dwa najwieksze zrodla pieniedzy (z czego jedno zrodlo prywatne a nie polityczne) a do tego jego rzekomy sponsor tez mu powiedzial ze taki klimat wojny mu nie odpowiada

bez kasy od sponsorow wynik walki to takie pyrrusowe zwyciestwo

jezeli jest rzeczywiscie dobry dla boiska w klubie i ma wizje sportowa to zostanie jako dyrektor sportowy

to nie
@nocnyMark: ja się obawiam, że kłopoty się mogły pojawić przy okazji transformacji ze stowarzyszenia na SA. Podział wpływów itp.
a przy tym wszystkim dyrektor sportowy znaczy tyle co nic.
@redheart: jako ze moje nazwisko nie pojawi sie na gieldzie nazwisk na prezesa stomilu to moge jedynie przygladac sie i trzymac kciuki za wybor dobry dla klubu :)

z cala pewnoscia klub otwiera nowy rozdzial nie bedac na szczescie w bardzo dramatycznej sytuacji