Wpis z mikrobloga

@lechwalesa: Bardzo skrupulatnie i rzeczowo broni Pan swojej sprawy. Ciągle jednak jest jeszcze coś co każe mi wątpić w Pańską niewinność. Są to Pana własne słowa Panie Prezydencie. Oświadczenie opublikowane 4 czerwca 1992 roku o godz. 12, a następnie natychmiast wycofane.

Po przegranym strajku w Stoczni w grudniu 1970 roku przysiągłem Bogu i sobie, że będę walczył aż do zwycięstwa nad komunizmem. Byłem przywódcą strajku, próbowałem różnych możliwości i różnych sposobów
@bartpl: Jakiej prawdy .Przecież Udowadniam całym życiem i dokumentami wszystkimi jakie są w Polsce tylko możliwe a Pan swoje przyznaj się jeszcze raz do czego ..Na poważnie walczyłem od 1968 r przez 1970 r 1976 r
1980 r 1989 r .W tej walce różnie bywało , ale zawsze byłem po właściwej stronie .było i tak że Socjalizm tak wypaczenia nie .nie z przyjemności ale z konieczności .Było i pomożecie .Komunizm siłowo