Wpis z mikrobloga

@Xizor: No tak, ale widać, że gówno stało się prawdziwe i przynajmniej część tych zmian ma szanse wejść w życie. Pytanie: po co. Zamiast dać mieszkańcom chwilę oddechu po skończeniu WZ-ki i fabrycznego to robią kolejny burdel.
@Hahazard: Czy wejdzie to się jeszcze zobaczy. Nie chcę grać eksperta ale ten plan został podobno zaorany przez jakieś łódzkie stowarzyszenie i łódzcy drogowcy mają skonfrontować pomysły ekspertów i społeczników.
Odsyłam do postów czlapki bo on to wczoraj opisywał.
@Xizor: To stowarzyszenie to Fundacja Fenomen. A ich oranie wcale mnie nie cieszy, bo najchętniej zrobiliby z Łodzi skansen rowerowy.

Łódzki społecznik=fanatyk dwóch kółek, czytaj wywalić wszystkie samochody, zawęzić ulice i oddać pedalistom. Dziękuję za takich ekspertów.
Najbardziej #!$%@? zmiana to numeracja autobusów. PO #!$%@?

@Hahazard: po taki #!$%@?, żeby skończyć wreszcie z popieprzonym 16A, 15A, i 70, 70A, 70B, 70C i 70D. 62A i 62 mają mniej niż połowę wspólnych przystanków. Przy obecnej numeracji nie dałoby się nadać tym liniom osobnych numerów, a sam przyznasz, że 15 i 15A z krańcówkami w dwóch zupełnie różnych miejscach to chybione nazewnictwo.

Ja powiem tak, czego by nie zrobili, to
@Asgareth: No nie wmówisz mi, że 15 i 15A abo 70A i 70B mają mniej niż POŁOWĘ wspólnych przystanków. Byłeś w ogóle kiedyś w Łodzi? Jak nie to zobacz sobie na stronie MPK.

Nie jestem przeciwko zmianom tylko przeciwko zmianom z dupy.
@Hahazard: w Łodzi od urodzenia, trochę się najeździłam mpk. Czytaj ze zrozumieniem, 62 i 62A mają mniej niż połowę. 15 A i 15 jest z dupy, bo numer ten sam, a krańcówki zupełnie różne, to nie jest po prostu wydłużona trasa.