Wpis z mikrobloga

@tarzan_szczepan: ISS to stacja badawcza, przeprowadzają tam dziesiątki eksperymentów w stanie zerowej grawitacji, takich eksperymentów nie przeprowadzisz na ziemi chyba, że podczas lotów parabolicznych specjalnie przystosowanym samolotem, ale stan nieważkości w takich samolotach trwa max 30 sekund (parabol podczas lotui jest kilka ale to nadal tylko 30 sekund), no i ile paliwa trzeba przy tym spalić.
@tarzan_szczepan: niby jakieś badania w warunkach zero-G, ale póki co nie przyniosły one żadnego znaczącego odkrycia naukowego. Generalnie jedyna zaleta ISS to to, ze zdobywamy coraz więcej doświadczenia w lotach kosmicznych, a także badamy wpływ zero-g na ludzi, np. niedługo zacznie się roczny pobyt kilku członków załogi i wpływ mikrograwitacji przez tak długi czas.
Generalnie to jest też miejsce gdzie można testować różne komponenty, które mają działać w zero-G (np. elementy
@qubeq: Hmm ale czy to jest warte tych 100 miliardów dolarów, które trzeba będzie włożyć aby dalej badać, latać, dostarczać i rozbudowywać ISS :) ? Gdzie Teleskop Hublle'a kosztował 2 miliardy dolarów. Można wysyłać sondy w przestrzeń kosmiczną albo na Ziemi robić badania nad silnikami, które te sondy będą napędzały.