Wpis z mikrobloga

@garri_kasparow: Życzę jak najprędzej, nie ma sensu tracić czasu na szukaniu pracy w tym mieście. Studiowałem, w międzyczasie pracowałem i próbowałem zmienić robotę na bardziej rozwojową to przez 2 lata odezwało się może z 6 osób z czego byłem na 2ch rozmowach, na których mnie wyśmiali jak chciałem 1800zł netto. Obroniłem się i w 2 tygodnie znalazłem robotę w innym mieście za 2 razy lepszy szmal i to na start. IT
@rzeznikmocy: Norwegia mi 'bliżej', bo rodzice dziewczyny tam mieszkają, wraz z jej siostrami. Ona została, żebym skończył studia i myślę, że też się przeniesiemy. Nie mówię też, że na zawsze, ale na kilka lat, odłożyć co trzeba i wtedy łatwiejszy, nowy start w kraju ;)