Wpis z mikrobloga

@wrednota: Ja bardzo lubię stan po niewymuszonym przebudzeniu. Kiedy człowiek bardzo wypoczął i pełen zapału zaczyna nowy dzień. Niestety ciągle na to mi brakuje czasu. Ty też pewnie rezygnujesz z części snu kiedy śpisz z chłopakiem.
  • Odpowiedz
@wrednota: A mnie ostatnio nic nie obchodzi. Z głodu nie zdycham więc pracę olewam. Studia też wiszą w nicości nie skończone. Przestałem się przejmować czymkolwiek. I chyba mi z tym dobrze. A mimo to ciągle robię coś ciekawszego niż spanie. Niestety oszczędności się kończą i za parę miesięcy trzeba będzie poszukać nowej pracy.
  • Odpowiedz