Wpis z mikrobloga

Chyba najżałośniejszy postrzał w historii filmu wsadził do „Kiler-ów 2-óch” Juliusz Machulski. Zwróćcie uwagę na montaż: @Cezary_Pazura otrzymujący kulkę bardzo wyraźnie zmienia się w swojego dublera w trakcie salta przez biurko. Tom Cruise nie potrzebuje dublera by biegać po szybach Burdż Chalifa w Dubaju a Czaruś nie potrafi zrobić fikołka przez biurko. #film #cringe
N.....i - Chyba najżałośniejszy postrzał w historii filmu wsadził do „Kiler-ów 2-óch”...

źródło: comment_dc0yFQygzDGgp5ANgHdukBC3mggMUlPB.gif

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@Pacjent: Może mu nie pozwolili. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że na wszelki wypadek wynajmują kaskadera, bo jakby główny aktor sobie coś zrobił, to byłaby obsuwa.
  • Odpowiedz
Ja tam za każdym razem jak to widziałem to zakładałem, że to zamierzony kiczowaty patent komediowy. Przecież ktoś kto to montowal był świadomy, że to widać.
  • Odpowiedz
@prosteraczej: Przepraszam, zły nick przypiąłem do komentarza a na początku chciałem odpowiedzieć Tobie. Są ludzie, którzy oglądają to co wychodzi na wizje. Rozumiem, że to o czym wspomniałeś tyczy się oglądania na necie?
  • Odpowiedz
Widział ktoś ostatnio polski film z dobrym dzwiękiem ? Wszystkie które ja oglądałem (nie dużo) mają super głośna muzykę i super ciche dialogi... A killer i tak wymiata :)
  • Odpowiedz
@kabacik: to nie tylko problem polskich filmów, sam dużo zagranicznych oglądam i w większości przypadków jak chce obejrzeć film w nocy to nie potrafię dobrać głośności bo efekty zawsze są za głośne w stosunku do dialogów... nieraz musiałem wywalić taki film i pobrać wersje z lektorem bo wtedy mam to unormowane.

To jest chyba po prostu jaka nowa moda/trend czy jak by to nazwać ... z tym ze to się
  • Odpowiedz