Wpis z mikrobloga

@LionK: Już kiedyś pisałem. Jak chodziłem z puszką (teraz organizuje finały) to przyczepił się od mnie jakiś gość.W pewnym momencie zaczął wyciągać kasę z puszki. Później poszedł na obiad a mi puszkę zostawił. Wiem, mogłem zadzwonić na policję, ale dzieciak byłem. Powyciągałem mu banknoty z puszki i wrzuciłem do siebie! :D