Wpis z mikrobloga

#wosp

Kiedyś spotkałem Owsiaka na pogrzebie jakiejś sławnej osoby. Podchodzę do niego i mowie cześć Owsiak ty #!$%@?. A on tylko Elo i odwraca głowę. Sprzedałem mu blachę w potylice i mowie słuchaj mnie bo ci nie dam kasy na ziarno dla kur. Jurek coś tupnął, coś mruknął ale mówi dobra słucham ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia. Czemu sprzedawałeś uran Czeczenom? Jerzy Owsiak powiedział do mnie - ty #!$%@? gnoju i przykleił mi serduszko do czoła. Potem uciekł do lasu