Wpis z mikrobloga

Ja na miejscu kupującego domagałbym się dowodów, że historia z opisu jest prawdziwa.
Upierałbym się przy tym, że była ona jedynym powodem zakupu butów.
W przypadku braku dowodu, sprzedający/a nie wywiązał(a) się z umowy, więc bym nie płacił.
Przecież po co mi takie zwykłe buty? Ja kolekcjonuję buty z ciekawą historią.

Przeszłoby to?

#aferaszpilkowa #januszeprawa
  • 4