Wpis z mikrobloga

@Kuork: pamietaj ze w jakich butach bedziesz jezdzil na jazdach, takie powinienes wziac tez na egzamin. Różnica w wyczuciu sprzęgła czy gazu w roznych butach jest diametralnie różne szczególnie dla początkującego kierowcy.
  • Odpowiedz
@Kuork: przestań się stresować, po to on ma hamulce u siebie że nawet jak cokolwiek zrobisz to jego wina bo nie zareagował.. na egzaminie będziesz się stresować, narazie nie ma czym :P
  • Odpowiedz
@Kuork: Trampostrzały na początek najlepsze.

Pamiętaj ze sprzeglo masz z lewej i puszcza sie je delikatnie, hamulec na środku i naciska sie go tez z wyczuciem (a nie zerojedynkowo) a gaz po prawej i na początku nie ma co szarżować :)

A jeszcze moja ulubiona rada jaka usłyszałem od swojego instruktora dotyczącą parkowania/manewrowania "Jedziesz powoli to kręć szybko kierownicą, jedziesz szybko to kręć powoli i z uczuciem"
  • Odpowiedz
@Kuork: może trochę za wcześnie na takie rady ale nie ucz się rękawów robić na tych tyczkach!!! Czyli np. widzisz 2 tyczkę zakręć kierownicą 1/3 obrotu, pojawia się 3 dokręć 2/3 obrotu itp. Byłem tak uczony i co wsiadałem do innego auta to zawsze coś było inaczej. Na moje szczęście dostałem 2 godziny jazd z kandydatką na instruktora jazdy (egzaminator, który ją egzaminował siedział z tyłu). Gość widząc co uskuteczniam
  • Odpowiedz
@bykubyk jeździłem kilka razy większym autem bez tylnej szyby, na bocznych lusterkach też daje radę ;) według mnie najważniejsze, żeby nie uczył się na pamięć regułek tyczek na rękawie bo na egzaminie a) dojdzie stres b) auto będzie miało delikatnie inny promień skrętu czy luz na kierownicy c) w prawdziwym życiu nie ma tyczek i identycznego rękawa
  • Odpowiedz