Aktywne Wpisy
belv +150
Ma ktoś podobnie jak ja, że nie pamięta nic z matury? xD Nie mogę sobie przypomnieć nawet tematu wypracowania z polskiego, a pisałem ją całkiem niedawno, 7 lat temu.
#matura
#matura
HausHagenbeck +120
Dla tych co chcą uzyskać dostęp do mikrobloga+ i mieć za darmo arkusz maturalny to musicie w komentarzu napisać kod poniżej:
@m__b
@a__s
#matura #matura2024
@m__b
@a__s
#matura #matura2024
Premier Tusk urządził dla swych urzędników w liczbie miliona wielką ucztę i pił niemieckie piwo wobec miliona [urzędników]. Gdy zasmakował w piwo, rozkazał Tusk przynieść srebrne i złote naczynia, które jego dziadek, zabrał z kościoła w Warszawie, aby mogli z nich pić premier oraz jego urzędnicy, jego kochankowie i homoterroryści. Przyniesiono więc złote i srebrne naczynia; pili z nich premier, jego urzędnicy, jego homoseksualni kochankowie i homoterroryści. Pijąc piwo wychwalali Merkel i Banderę, Camerona i Hollande'a, Lenina i Marksa.
W tej chwili ukazały się palce ręki ludzkiej i pisały na ścianie kancelarii premiera. Tusk zaś widział piszącą niewidzialną rękę. Twarz premiera zmieniła się, myśli jego napełniły się przerażeniem, jego stawy biodrowe uległy rozluźnieniu, a kolana jego uderzały jedno o drugie. Zakrzyknął król, by wprowadzono neomarksistów, kulturoznawców i socjologów. Zwrócił się król do mędrców lewackich i rzekł: «Każdy, kto przeczyta to pismo i wyjaśni mi je, ma być odziany w garnitur i złoty łańcuch na szyję i ma panować w Judeopolonii jako trzeci».
Przystąpili więc wszyscy mędrcy lewaccy, ale nie mogli odczytać pisma ani podać wyjaśnienia królowi. Wtedy Donald przeraził się bardzo i kolor jego twarzy zmienił się na inny odcień bolszewickiej czerwieni, a jego urzędników ogarnęło zmieszanie.
Kopacz weszła, na skutek słów premiera i urzędników, do sali biesiadnej. Odezwała się i rzekła: «Premierze, żyj wiecznie! Nie lękaj się swoich myśli i niech kolor twej twarzy nie ulega zmianie! Jest w twoim państwie mąż posiadający ducha świętych bogów: w czasach twego ojca znaleziono w nim światło rozumu i mądrość podobną do mądrości bogów. Twój duchowy ojciec, Leszek Miller, ustanowił go zwierzchnikiem neomarksistów, kulturoznawców i socjologów, ponieważ stwierdzono u Mariana, któremu premier nadał imię Bączal, nadzwyczajnego ducha, wiedzę i rozwagę, umiejętność wykładania snów, wyjaśniania rzeczy zagadkowych i rozwiązywania zawiłych. Każ więc zawołać Bączala, a on ci wskaże znaczenie».
Wtedy przyprowadzono @marianbaczal przed premiera. Tusk odezwał się do Mariana: «Czy to ty jesteś Marian, jeden z uprowadzonych z KNP? Słyszałem o tobie, że posiadasz boskiego ducha i że uznano w tobie światło, rozwagę i nadzwyczajną mądrość. Przyprowadzono do mnie neomarksistów i kulturoznawców, by odczytali to pismo i podali jego znaczenie. Oni jednak nie potrafili podać znaczenia sprawy. Słyszałem zaś o tobie, że umiesz dawać wyjaśnienia i rozwiązywać zawiłości. Jeśli więc potrafisz odczytać pismo i wyjaśnić jego znaczenie, zostaniesz odziany w garnitur i złoty łańcuch na klacie i będziesz panował jako trzeci w królestwie».
Wtedy odezwał się Marian i rzekł wobec prezesa Rady Ministrów: «Dary swoje zatrzymaj, a podarunki daj innym! Jednakże odczytam królowi pismo i wyjaśnię jego znaczenie. Donaldzie, Wolny Rynek dał twemu poprzednikowi, Kaczyńskiemu, państwo, wielkość, chwałę i majestat. Z powodu wielkości mu udzielonej niektóre ludy, narody i języki odczuwały bojaźń i drżały przed nim. Kogo chciał, wywyższał, a kogo chciał, poniżał. Gdy jednak jego serce uniosło się pychą, a jego duch utrwalił się w socjalizmie, złożono go z krzesła premiera i odebrano mu chwałę. Wypędzono go spośród ludzi władzy, jego serce upodobniło się do serca zwierząt, i przebywa z dzikimi osłami. Ty zaś, jego następca, nie uniżyłeś swego serca, mimo że wiedziałeś o tym wszystkim, lecz uniosłeś się przeciw Wolnemu Rynkowi. Wychwalałeś Merkel i Banderę, Camerona i Hollande'a, Lenina i Marksa, którzy nie widzą, nie słyszą i nie rozumieją. Wolnemu Rynkowi zaś, w którego mocy jest twój oddech i wszystkie twoje drogi, czci nie oddałeś. Dlatego posłał On tę widzialną rękę, która nakreśliła to pismo.
A oto nakreślone pismo: zaorane, zasiane, sprzedane. Takie zaś jest znaczenie wyrazów: Zaorane - Wolny Rynek obliczył twoje panowanie i ustalił jego kres. Zasiane - obliczono twoje podatki i okazały się zbyt wysokie. Sprzedane - twoje państwo uległo prywatyzacji; sprzedano je Januszowi i Korwinowi i Mikkemu, bo zaoferował najwyższą cenę». Wtedy na rozkaz Tuska odziano Mariana w garnitur, nałożono mu na klatę złoty łańcuch i ogłoszono, że ma rządzić jako trzeci w państwie. Tej samej nocy premier judeopolski Tusk został zabity.
#marianbaczalcontent #ewangeliawolnegorynku #krul #polityka
@Ginden: A nie, jednak:
Komentarz usunięty przez moderatora