Wpis z mikrobloga

Windows 7 Home Problemów!

Czyli jak można skomplikować prostą czynność "sformatuj mi kompa".

Całość tego procesu trwała 2 dni. Tym razem od po wigilii się z tym grzebałem do teraz. Lapek jest dość nowy, na oko ma 2 lata.

Od czasów wszędobylskich laptopów i netbooków, jest teraz miejsce zwane Partycja recovery, tutaj Alt + F10, usuwasz wszystko, stawia system, Acer ty to masz łeb.

NIEPRAWDA!

System instaluje się w trybie przykrytym. Nie jak zwykle. W pewnym momencie zobaczyłem ile rzeczy chce doinstalować to międzyczasie ściągnałem czystego Windowsa 7, jednak już go nie instalowałem. Podany czas nie objemuje ściągnięcia i instalacji kodeków, flasha, 7zipa, utorrenta, daemona, foxit readera, chroma, ms essentials, skype, nfsu oraz hl2.

Problemy:

1. Do systemu instalują się 42 dodatkowe programy. Nie da się tego ominąć. Instalacja systemu trwa prawie 2 godziny!

2. Usuwanie wszystkich dodatkowych aplikacji, co chwila restart. Godzina czasu.

3. Windows Update, faza 3 aktualizacji. 15 minut.

4. Windows Update, faza 48 aktualizacji. Pół godziny.

5. Windows Update, faza 97 aktualizacji. Kolejna godzina.

6. Windows Update, kolejna faza 3 aktualizacji. 15 minut.

7. Wchodzę w Windows Update, żeby zobaczyć czy coś zostało. 1 aktualizacja. Za chwilę 5 opcjonalnych. Pół godziny.

W rezultacie system instalował się 5,5 godziny. Dla porównania ostatnio instalowałem 8-emkę na nowym kompie z SSD, i to z pendriva USB2.0. Cały proces trwał 10 minut.

Dobrze, że wynagrodzenie będzie odpowiednie.

#windows #windows7 #recovery #swieta2014
Pobierz dzien_dobry - Windows 7 Home Problemów!



Czyli jak można skomplikować prostą czynno...
źródło: comment_jC3zsuFzjCVxPhiITdRt1l756K2xxgAa.jpg
  • 2