Wpis z mikrobloga

Tak sobie serczowałem sieć w temacie bombowców strategicznych. I czego się dowiedziałem? Że można zgubić bombę atomową. A dokładniej wodorową. Opiszę akcję po krótce, może kogoś zainteresuje. #aircraftboners #militaryboners #samoloty #katastrofa

W 1958 roku bombowiec B-47 z bazy Homestead na Florydzie w trakcie misji szkoleniowej zderzył się w powietrzu z myśliwcem F-86 Saberjet na wysokości 36 000 stóp. Myśliwiec został całkowicie zniszczony, natomiast w bombowcu uszkodzeniu uległo skrzydło i jeden z silników. Pilot, Maj. Howard Richardson uzyskał zgodę na zrzucenie bomby aby uniknąć jej ekspolozji w trakcie awaryjnego lądowania. Bomba została zrzucona z wysokości 2200 stóp do płytkich wód Wassaw Sound, niedaleko ujścia Savannah River i wyspy Tybee. Miała być tam łatwo odnaleziona. Po miesiącu bezskuteczne poszukiwania zostały one zawieszone ponieważ - uwaga - ekipy poszukiwawcze zostały odesłane na miejsce innego przypadkowego zrzucenia bomby wodorowej w okolicach Florence w Południowej Karolinie.

Oficjalnie sprawa była tajna i wyszła przypadkiem, gdy siły powietrzne wystąpiły o zgodę na dostarczenie nowej bomby w miejsce 'zagubionej'.

Wiencyj

I jeszcze wiencyj
saj - Tak sobie serczowałem sieć w temacie bombowców strategicznych. I czego się dowi...

źródło: comment_fwJ9fMJnCirzOc3bDePOe2DcQqGuEKKX.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
Tak sobie serczowałem sieć w temacie bombowców strategicznych. I czego się dowiedziałem? Że można zgubić bombę atomową. A dokładniej wodorową


@saj: A w zasadzie to nie bombę, tylko samolot. I nie zgubić, tyklo znaleźć.
  • Odpowiedz