Aktywne Wpisy
uniwerstal +899
AMBER PLUS
Każdy chyba już zna
1. Plusujesz post
2. Plusujesz wszystkie komentarze
3. Dopisujesz swój komentarz
4. Reszta plusuje Twój komentarz
Każdy chyba już zna
1. Plusujesz post
2. Plusujesz wszystkie komentarze
3. Dopisujesz swój komentarz
4. Reszta plusuje Twój komentarz
Wczorajszym wieczorem rozmawiałem z przysypiającym kierowcą 158 na Felinie, jako że nie pierwszy raz widzę przysypiających kierowców na końcowym, to podszedłem do kabiny i popukałem w drzwi.
Kierowca otworzył drzwi i rozpoczął się między nami dialog:
j: przepraszam pana, co pan taki zmęczony jeździ?
k: a to sie pan zapyta zarządu, szczytowe rozkłady nam wymyślili to nie ma szans nie jeździć zmęczonym.
j: szczytowe czyli jakie? od której pan pracuje?
k: o 3.15 zabiera mnie przewóz(wyjaśnił że to pojazd który zabiera pracowników z niektórych przystanków), o 5 mam wyjazd, jeżdżę do 10, potem mam przerwę do 13 ale to i tak do domu nie wrócę no i od tej 13.30 jeżdżę do prawie 19.
j: (liczę ile to jest godzin, i pytam dlaczego nie wróci do domu na przerwie) kierowca odpowiada że podmiany są w innych częściach miasta i średnio ma szanse się wyrobić.
kierowca jeszcze wspomina że od tej 13 do prawie samego końca nie ma żadnej przerwy bo miasto przecież zakorkowane jeździ na ciągłym opóźnieniu.
(Przepraszam, piszę z palca i nie mam zbytnio czasu więc popsuję panujący układ.)
Porozmawiałem z kierowcą dlaczego utworzyli "szczytówki" i dowiedziałem się że z oszczędności gdyż potrzeba tylko 3 pracowników do obsadzenia 2 linii w ciągu całego dnia, oraz że brakuje pracowników do jazdy.
Pracowników brakuje gdyż dostają ok 11zł/h brutto przy 160 h w miesiącu, a że potworzyli nowych linii i jeszcze trolejbusy obsadziły linie autobusowe to już całkiem nie ma komu robić.
kierowca z którym rozmawiałem pokazał mi na miesięcznym rozkładzie że ma 7 owych szczytówek w ciągu miesiąca, w tym 3 pod rząd.
Dziś tak myślę na ten temat i stwierdzam że chyba mają na serio trochę przesrane, na 20-21 wrócić do domu, pójść spać i na 2 wstawać znowu do pracy, i to nie jeden dzień, tylko parę pod rząd.
PS: A! bym zapomniał, pytałem się także gdzie są te związki zawodowe, w końcu to mpk. dostałem odpowiedź że zarząd związków ma skodę superb i siedzi w kieszeni u prezesa.
Em, zastanawiam się kto za to odpowiada i czy jest jakaś szansa, i sens??? cokolwiek z tym zrobić?
Napisz do gazety!
Na Internety z tym i do Wyborczej!
A na serio to szkoda człowieka.
Miasto sprzedało zajezdnię przy Al. Kraśnickiej i Nałęczowskiej w tym roku zaciężkie miliony a nie stać ich na zatrudnienie kilku ludzi - co najmniej dziwne...