Wpis z mikrobloga

Na wstępie przepraszam @MiernaBabcia za obsuwę w #pokazpaczke ale nie miałem czasu. Poza tym i tak przeczytasz to dopiero jak Ci ban zejdzie (czyli jutro; będziesz miał niespodziankę).

Paczka przyszła jakiś czas temu i wzbudziła moje niezdrowe podniecenie. Na początku, gdy listonosz wdrapywał się po schodach, zastanawiałem się co niesie. Jak tylko wręczył mi paczkę, już wiedziałem od kogo to może być. Czemu?

Temu!

Na szczęście otworzyłem od dobrej strony, bo moim oczom ukazało się...

To!

Jako że to była moja pierwsza edycja, więc nie ułatwiałem sprawy Mikołajowi i napisałem że zadowoli mnie cokolwiek. No i dostałem w sumie to co chciałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na poniższym obrazku znajdziecie rozbebeszoną paczkę.

Zabiłem paczkę

Słodycze zabrała mi od razu żona, bo u mnie tak bardzo cukrzyca, ale reszta to po prostu miodzik na me serce. Począwszy od wspaniałego listu, przez suchary (z kminkiem), po śnieg w "szpreju" - wszystko wywoływało uśmiech na ryju. Dodatkowo trafiłeś z grami planszowymi. Ołówek ze strugaczką też się przyda. Zabawnym (i trochę kripi) akcentem była kartka z futrzakami. Zabawne, bo cycki zawsze na propsie; kripi bo właśnie godzinę przed odebraniem paczki dodałem #furry do zablokowanych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co tu dużo pisać - polecam takiego allegrowicza i mam nadzieję, że wkrótce wypijemy razem kompot.

BTW - dzięki Twoim kuponom wygrałem 4 zł.
  • 5