Wpis z mikrobloga

#reklama #adwords #marketing #ecommerce #seo #adblock

Ostatnio dosyć głośno było o tematyce adblocka na wykopie.

Dzięki reklamom treści w internecie są za darmo i internet się rozwija nie pozostając na poziomie z 95 roku i oglądanie witryn bez reklam jest po prostu zwyklym pasozytnictwem - bo nie wiem czemu dziennikarze roznych serwisow mieli by pracowac za darmo... Ale nie o tym chciałem.

Generalnie adblock nie jest taki zły - przykładowo - dla reklam w trybie CPM zablokowane (nie)wyświetlenia nie są zliczane do kampanii i osobom które i tak nie maja w zwyczaju klikania w reklamy i nie są zainteresowane ich treścią po prostu nie zostaną dzięki temu wyświetlone co pozwoli "zachować" wyświetlanie dla tych użytkowników internetu którzy nie boją się zobaczyć reklamę a może i czasem kliknąć w takową.

Inna sprawa, że potępiam wszelkie toplayery, winiety i reklamy zasłaniające treść iraz wydające dźwięki czy odtwarzające filmy w tle. Ale w sensownych doublebillboardach na przykład na górze serwisu nie widzę problemu.
  • 18
@krisip: w dzisiejszych czasach są dużo lepsze sposoby zarobku od standardowych reklam displayowych i jeżeli ktoś nie potrafi sobie poradzić, bo użytkownicy blockują adsensa (najgorsza z możliwych reklam), to zwyczajnie się na tym nie zna i już. Akcje marketingowe warte dziesiątki tysięcy (dla w miarę poczytnych stron-blogów) robi się w dużo bardziej wysublimowany sposób i sporo użytkowników internetu nawet nie wie, że ma do czynienia z reklamą.

Koniec kropka - narzekający
@seoama: masz całkowitą rację. Tylko poruszyłeś temat rzekę a ja tu o strumyczku tylko wspomniałem :) Poza tym CPM i FF muszą być choćby wizerunkowo na dużych portalach. Byle nie jakieś nachalne. Adblock blokuje i takie i takie natomiast.
@ripp1337: jestem przeciwnikiem takich wrednych reklam - na szczescie ich co raz mniej. Inna sprawa, ze sami reklamodawcy winni bo patrza tylko jaka byla klikalnosc i reszte maja w d. - zatem taki marketingowiec wpierdzieli go na toplayera ktory ma 5x wiecej klikow choc 99,9% to nieudane proby zamknięcia jej.
@krisip: Swoją drogą teraz warto inwestować w AdWordsy na youtube, bo to jest obecnie druga największa wyszukiwarka na świecie.

Czytałam ostatnio ciekawą książkę Martina Lindstroma ("Buyology"), w której autor wysnuwa tezę, jakoby reklamy w Internecie zaczynały być powoli reklamami podprogowymi, ponieważ nasze mózgi z czasem nauczyły się je ignorować, tak jak ignorujemy zwykłe billboardy przy drogach. Nie czytamy ich, ale mimo to kątem oka je dostrzegamy, więc w mózgu zapisuje nam
@austra: generalnie podprogowa to może za daleko idące określenie ale zdecydowanie jak czytasz jakąś stronę to wyświetlająca się w okolicy pola widzenia reklama ( jak nie jest męcząca jakimiś skaczącymi nyancatami ) poprawia rozpoznawalność marki itp. A jak wiemy jak ktoś już "gdzieś" to widział/usłyszał to jest mu w momencie zakupowym "znane" i wpływa na podejmowane decyzje.