Wpis z mikrobloga

#karierareya #footballmanager

29 maja 2021 roku. Chlodny, deszczowy dzień w Stambule. Zaledwie 12 stopni. W takich warunkach przychodzi zagrać dwóm angielskim drużynom w finale Ligi Mistrzów.

Dwóm londyńskim drużynom.

Arsenal Londyn. W dopiero co zakończonych rozgrywkach Premier League zajął trzecie miejsce z 77 punktami na koncie, przegrywając bilansem bramek (+46 do +44) z Manchesterem United. Wśród największych gwiazd - Ricardo Kishna (OPL, N), Aaron Ramsey (ŚP) czy też Dedryck Boyata (ŚO).

Queens Park Rangers. 24 kwietnia świętowali obronę tytułu mistrzowskiego, 4 kolejki przed końcem. Ostatnie mecze już odpuścili (zaledwie jedna wygrana, oraz porażka w derbach z Chelsea), a sezon zakończyli z dorobkiem 88 punktów. Najważniejszym graczem jest Hiszpan Miguel (DP, ŚP). Do kluczowych graczy zalicza się też Marc-Andre ter Stegen (BR) oraz Jose Monteiro (ŚO, ŚP).

O godzinie 19:45 spektakl się rozpoczął.

Trochę nudno przez pierwszy kwadrans, a pierwsza ciekawsza akcja odbyła się w 16 minucie. Wtedy to przepięknym strzałem z około 18 metrów popisał się Jack Wilshere. Bramkarz QPR nie miał żadnych szans. 1-0 dla Arsenalu.

Queens Park rzuciło się do odrabiania strat. Przez następne kilka minut przeważali na boisku, oddając kilka groźnych strzałów. W 23 minucie do piłki w polu karnym dopadł pomocnik QPR, Matthew Skinner. Celny strzał sparował młodziutki Darren Watts, jednak dobitka Toma Cleverleya była zabójcza. Wracamy na środek, jest remis!

Przez dłuższy czas niewiele się w Stambule działo. Pod koniec pierwszej połowy następne poważne sytuacje miało QPR, jednak Watts nie dał się pokonać. Po pierwszej połowie mamy więc 1-1.

W przerwie Andre Villas-Boas, manager Arsenalu, dokonał pierwszej zmiany. Boisko opuścił Kevin Wilson, wszedł za niego Adam Boulesteix.

Początek drugiej części spotkania należał do The Gunners. Strzały jednak były blokowane albo przez obrońców, albo przez ter Stegena.

Około 70 minuty do głosu doszło QPR. W 78' piłka dośrodkowana przez Miguela trafiła wprost na głowę Monteiro, który skierował ją w poprzeczkę, zaś zaledwie pięć minut później Matthew Skinner strzelił prosto w słupek.

W międzyczasie AVB wprowadził na boisko Phila Englisha, zastępującego Boyatę. W QPR jak u Smudy na Euro - bez zmian.

W 87 i 88 minucie Queens Park miało groźne sytuacje z kornerów, jednak tuż po rozpoczęciu doliczonego czasu gry w rewelacyjny sposób od straty bramki uchronił ich ter Stegen, broniąc sytuację sam na sam przeciwko Boulesteix. Jose Monteiro znakomicie się zachował, nabijając Ricardo Kishnę - dzięki temu Niemiec mógł rozpocząć grę od własnej bramki.

Podał do prawego obrońcy, Taye Nwankwo. Ten oddał do Miguela. Cleverley. Zszedł do środka. Skinner. Miguel. Strzela! Łapie ten strzał Watts. Daleki wykop - do Joveticia, ale tam interweniuje Skinner. Kjaer, z powrotem do Wattsa, a ten ponownie w kierunku Joveticia. Przedłuża głową, ale nie miał nikogo za sobą. Przy piłce, poza polem karnym ter Stegen. Do von Luckena, ale tam Kjaer. Jovetić, Boulesteix, Wilshere. Boulestei... Znakomicie Paris! Piękny wślizg i przy piłce Dagnogo. Pędzi skrzydłem, przy nim English. Wślizg, i mamy rzut rożny. 93 minuta, zaraz koniec regulaminowego czasu gry. QPR z kompletem zmian do wykorzystania, Arsenal ma jeszcze jedną. W narożniku boiska Miguel, zaś poza polem karnym Gunners tylko Nwankwo i ter Stegen. Dośrodkowanie... MONTEIRO! BRONI WATTS! ENGLI-GOOOOOOOOOL! GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! QUEENS PARK WYGRYWA LIGĘ MISTRZÓW! 94 MINUTA GRY, SAMOBÓJCZA BRAMKA PHILA ENGLISHA! DWA JEDEN DLA QPR!


Jeszcze jedna zmiana, za kontuzjowanego Englisha (wpadł w słupek) Alba.

Po rozpoczęciu gry piłkę otrzymał Hamsik. Cofnął do Kjaera. Dluga piłka, do Wilshere'a, ale uprzedził go tam Fernand Paris wybijając piłkę na aut... I KONIEC!
Pobierz
źródło: comment_6HEMYDOIbAL9GuJpDMy0ObJoOq8IufoP.jpg
  • 5