Wpis z mikrobloga

@pyrcha: Najpierw recovery w nzone giantsów, potem banalne TD po złym kryciu przez obrońcę, później TD po fumble. W międzyczasie jeszcze kopacz spudłował field goala. Ogólnie to w drugiej połowie ani ofensywa ani defensywa NYG nie istniała, grali jak amatorzy. Chyba te trzy szybkie TD ich rozochociły i chłopaki odpuścili niepotrzebnie.

  • Odpowiedz