Wpis z mikrobloga

Mirki z #warszawa podrzućcie jakaś miła, nieformalną knajpkę w okolicach #srodmiescie gdzie będę mógł zjeść z różowym coś na kolację nie rujnując przy tym kieszeni (powiedzmy że maks 60-70 zł za dwie osoby). Fast-foody i burgerownie odpadają.
  • 9
  • Odpowiedz
@gobi12: zupełnie znakomite jedzenie da się zmieścić w okolicach tej ceny w trattoria rucola przy placu zamkowym.

a jeżeli coś mniej mainstreamowego to mega ekstra jest 'u madziara' na chłodnej
  • Odpowiedz