Wpis z mikrobloga

Ludzie mówia, że był problem z ostatnimi wyborami, ale to zbyt ogólnikowe stwierdzenie.

Problem był z komputerowym systemem przesyłania wyników z komisju wyborczych, ale samo liczenie głosów odbywało się ręcznie. To nie system komputerowy liczył głosy! Ogólnie ten system do przesyłania wyników to jedna wielka porażka...

Nagle też się okazuje, że mało fajne były karty do głosowania, ale do jasnej cholery, czy to na dzień czy dwa przed wyborami określono jak te karty mają wyglądać?! Dlaczego nikt, komu to teraz przeszkadza, nie zainteresował się wyglądem kart PRZED wyborami, dlaczego nikt tego nie sprawdził i nie alarmował o możliwych problemach? A szczególnie to tyczy się polityków, którzy teraz biją o to pianę w mediach.

Moim zdaniem problem był raczej ze zrozumieniem przez głosujących, szczególnie starszych ludzi, zasad głosowania, ale owe zasady też nie były przecież ustalone tuż przed wyborami! Dlaczego również na to nie zwrócili uwagę politycy, którym najbardziej zależy na wynikach wyborów, PRZED wyborami?

Liczba nieścisłości w komisjach, do ich ogólnej liczby, jest raczej znikoma i nie ma wpływu na ogólny wynik głosowania. Poza tym zamiast bić panię na Wypoku, Twiterze czy FB ludzie wiedzący o takich nieścisłościach i mają na to dowody powinni skorzystać z trybu odwoławczego.

#!$%@? w mediach o problemach demokracji w Polsce mają osoby, które mają raczej problem ze zrozumieniem i zaakceptowaniem owych zasad.

#wybory #polityka #rozkminyzrana
  • 4
  • Odpowiedz
@Kempes: tak, nagle co 5 osoba nie potrafi czytać ze zrozumieniem i zaznaczyć X w 1 polu...

W niektórych miejscach co 2 osoba nie potrafi tego zrobić ;).

Nie zwalaj wszystkiego na starszych ludzi ;)
  • Odpowiedz
@Kempes: zdaję sobie sprawę, że faktycznie może tak być.

Ale jak średnia niewaznych glosow wynosila powiedzmy nawet 5% i nagle wskakuje na prog 25% to chyba cos jest nie halo.

w 2010 tak bylo, a teraz przekret mial przejsc w calej Polsce
  • Odpowiedz