Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do tego artykułu: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,16991578.html

i tego fragmetnu:

Niedogodności na własnej skórze odczuli ci, którzy mieszkają we wrocławskim trójkącie i to nie tylko na Mierniczej, wykorzystywanej w całości jako naturalna scenografia filmowa. Musiały zniknąć wszystkie zaparkowane tam samochody, ulica została wyłączona z ruchu, zamknięto również odcinek ważnej komunikacyjnie ul. Komuny Paryskiej.


Tak mnie zastanawia. Co jeżeli bym zostawił tam samochód przed rozpoczęciem kręcenia zdjęć, a potem go nie dotykał? Co by zrobili?

Pomijam już fakt, że strasznie nie lubię jak ktoś sobie w jakiejś części miasta coś robi i się odgradza. Czy ja też mogę zapłacić Urzędowi Miasta, za to aby przez np. jeden dzień nikt nie chodził po starówce bo tak chcę?

#kiciochpyta #prawo #spielberg #wroclaw
  • 7
@bluehawaii91: A co by zrobili z moim samochodem? Jakby mi taki reżyser z Holiłudu przestawił samochód to bym się wściekł. Nie odpuściłbym.

@kiszczak: Można gdzieś się zorientować ile by takie coś kosztowało? Ciekawi mnie to :-)
Można gdzieś się zorientować ile by takie coś kosztowało? Ciekawi mnie to :-)


@nowik: W urzędzie miasta. Zapytaj ile kosztuje "wynajęcie chodnika", bo tak się to potocznie nazywa.