Wpis z mikrobloga

@JestemKaspi: ja oceniam film po tym, czy podczas seansu odrywałem wzrok od obrazu i skupiałem się na czymś innym lub myślałem o czymś innym niż oglądany film, no i statystycznie wyszło mi 9/10 (10% czasu w trakcie projekcji nie byłem skupiony na filmie)

ocena końcowa 9/10