Aktywne Wpisy
Krulsalomon +63
Kantar +64
Ktoś tu wrzucił instagrama tej porwanej Izraelitki. Normalne zachodnie życie i nagle porwana do średniowiecznych dzikusów.
#!$%@?.
I tak bardziej mi szkoda, jak widzę, że ktoś jest z kultury bliskiej naszej, pił piwko na plaży itd bo łatwiej sobie wyobrazić kogoś bliskiego w takiej sytuacji.
https://www.instagram.com/noargamani/?img_index=1
#izrael
#!$%@?.
I tak bardziej mi szkoda, jak widzę, że ktoś jest z kultury bliskiej naszej, pił piwko na plaży itd bo łatwiej sobie wyobrazić kogoś bliskiego w takiej sytuacji.
https://www.instagram.com/noargamani/?img_index=1
#izrael
Dzisiaj w ciapkowatej opowieści o wychowaniu młodego jeża zachodniego, krótka notka o tym w jaki sposób jeżę chodzą. A dokładniej w jaki sposób rozpoznają drogę i w jaki sposób można je uczyć gdzie wchodzić można, a gdzie nie.
Pierwsza i najważniejsza sprawa: jeż średnio widzi. Nawet bardzo średnio. Za to bardzo dobrze słyszy i czuje. Oba te zmysły wykorzystuje przy chodzeniu - dźwięk do prostej echolokalizacji, zaś węch do rozpoznawania swoich własnych śladów - jeże chodząc zostawiają markery zapachowe, dzięki którym później odnajdują drogi, którymi chodziły wcześniej.
Gdy jeż (np. przez nieumyślne otwarcie drzwi) dostał się do pomieszczenia, do którego ma zakaz wejścia, pierwsze co należy zrobić to dokładnie umyć podłogę. W ten sposób ogłupiamy zwierzaka i modlimy się, by w jego pamięci odkrycie nowego pomieszczenia nie utrwaliło się zbyt mocno (co niestety też się zdarza i wtedy już tylko płacz... (╥﹏╥) ).
Co zrobić, gdy jest już po ptokach i jeż wie, że drzwi to nie mur, a czasami się otwierają i jest w nich nowe pomieszczenia, gdzie kupa i mocz oddają się nieomal same? Cóż... jak ze wszystkimi zwierzakami - ignorujemy jego drapanie o drzwi i nagradzamy go, gdy chodzi innymi drogami. Niestety jeże to chyba najbardziej uparte zwierzęta na świecie - potrafią godzinami próbować przedostać się "na drugą stronę".
Na zdjęciu Ciapka stoi u progu drzwi do pokoju, do którego ma zakaz wejścia.
A był zwinięty w kulkę?