Łódź i Unia Europejska miały zasponsorować fundacji Davida Lyncha i Marka Żydowicza warte dziesiątki milionów złotych centrum sztuki, w którym miało powstać studio filmowe amerykańskiego reżysera. Pieniądze przeszły panom koło nosa. To musi boleć i stąd awantura

Takie rzeczy tylko w Łodzi

Marek Żydowicz jest jak Barbara Niechcicowa w 'Nocach i dniach' strasząca w każdym odcinku 'bo wam zemrę'. Ale, jak na serial przystało, doczekamy się happy endu. Festiwal filmowy Camerimage zostanie w Łodzi.

Słyszeliście pewnie, że urząd miasta w Łodzi okupowane jest przez pana Żydowicza i zwolenników wydania 500 mln złotych na budowę w Łodzi największego na świecie centrum festiwalowego. Pojawił się list otwarty specjalisty od inwestycji, który obnaża brak profesjonalizmu Żydowicza i prezydenta Łodzi,którzy chcą wydać pieniądze dla samego ich wydania.

Łódź może w krótkim czasie mieć znakomity projekt z marką Camerimage rozpoznawalną na całym świecie. Festiwal ściąga największe sławy i najlepsze filmy ze świata, a do tego Centrum zaprojektowane ma być przez Franka Gehry'ego. Jednak szansa może być zaprzepaszczona! Toruń już pozwolił odejść Camerimage i żałuje. Nie pozwólmy Łodzi na ten sam błąd!

Posłanka PO, zachowując się skrajnie niekulturalnie, doprowadziła do deklaracji wyprowadzenia Camerimage z Łodzi.