@arielon: #gorzkiezale
Byłam wczoraj ze znajomymi w #energylandia. Generalnie zabawa przednia,moc adrenaliny itd,ale ja nie o tym. Jako,że podczas naszego studenckiego wypadu zwiedzaliśmy również #krakow, to do #zator wybrałyśmy się busem,jedynym który tam kursuje. Kupiłyśmy dwa dni wcześniej bilety więc spokojnie miałyśmy miejsce siedzące. Ale to akurat spoko. Gorzej z powrotem. Jako,że jeździ tam bardzo dużo ludzi,miały być podstawione dwa busy. Nie było. No dobra,trudno. Koleżanka się gorzej poczuła,więc
Kurde, mireczki, co to się dzisiaj wydarzyło, to ja nawet nie.
Szczyt chamstwa, buractwa i prostactwa.
Wchodzę do sklepu, taki mały, osiedlowy i taki oto dialog
[J]a - Poprosze wodę
[S]przedawczyni - 2zł
J - 2 zł co?
S - No woda 2 zł
J - ...
S - No płaci pan?
J - A może chociaż "poprosze dwa złote"
S, mocno urazona - płaci pan czy nie?
J, daję monetę, nie