A propos paragonów grozy. Będąc w Zamościu w jednym ze sklepów sprzedawca polecał nam koniecznie spróbowanie pizzy, którą przygotowuje Włoch.
Przechodzimy obok, zastanawiamy się czy wejść, a tu wychodząca para zachwala mówiąc, że nigdy nie jedli tak dobrej pizzy.
Wchodzimy, zamawiamy, pyszna pizza a na koniec pełne zaskoczenie rachunkiem. Pizza na dwie osoby z szynką parmeńską do tego piwo i woda gazowana, a rachunek równe 40,00 zł :)
Piazza Grande na rynku
@Bezpartyjny92: To możesz pojechać w kierunku na Lublin, potem w Starym Zamościu w prawo (nie pamiętam na co jest tam znak, chyba na Zabytów), przejeżdżasz przez Wierzbe, druga uliczka w prawo i tam już polnymi drogami byś musiał wyjechać na góre (przez gospodarstwo chłopa, jakby co to powiedz, że jesteś ode mnie heh). Górki spore, kiedyś tam prawie przyczepę wywróciłem, trochę strach ale widoki zajebiste( ͡° ͜ʖ ͡°
Witam wszystkich !( ͡º ͜ʖ͡º)
Jako że zmieniam miejsce zamieszkania i najbliższe kilka lat spędzę na pewno w Zamościu to miałbym do was kilka pytań ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co robić w wolnym czasie w Zamościu, gdzie wyjść aby jakoś kreatywnie spędzić czas, gdzie można dobrze zjeść? Czy w Zamościu są jakieś fajne sekcje #boks lub #kickboxing? Ogólnie jak żyć w tym
@desensitization: Mowa oczywiście o stancji. A jak zacząłem szukać stancji i dzwoniłem do ludzi, to trafiłem na kogoś, kto po moich słowach, że mnie tam przyjęli, powiedział, że zna ją i miał już kogoś, kto tam pracował, a nawet sam w niej pracował i narzekał, że kasa się opóźnia. Nie wiem czy to był po prostu frustrat i nieudacznik, czy jest tak faktycznie, dlatego pytam.