#anonimowemirkowyznania
Hej,

Muszę się komuś lekko wyżalić, więc padło na Mirko :)

W skrócie mam 24 lata i po raz pierwszy w życiu się zakochałem. Długo się nad tym zastanawiałem, ale po wczoraj chyba mam pewność, że tak jest.

Znam tą dziewczynę dość długo, bo już od tamtego Sylwestra. Bawiliśmy się świetnie do samego rana, później często rozmawialiśmy i spotykaliśmy się na różnych imprezach. W swoim życiu z żadną dziewczyną nie rozmawiało
Nie chcę Cię zasmucać Mireczku, ale chyba chleba z tej mąki nie będzie. Skoro ona sama przedstawiła Cię swojej koleżance i "próbowała wyswatać", to wszystko na to wskazuje, że ona wie (albo przypuszcza), co do niej czujesz, ale tym gestem chciała Ci zasugerować, że raczej nic z tego - albo przynajmniej nie teraz. Żyj swoim życiem, miej rękę na pulsie, etc. ale gdy znajdzie się w Twoim życiu inna kobieta, do której