Witajcie Mireczki, w szczególności @RobertFiberhost @dziubek58 @Stadler, którym odradzałem trzymanie #dogecoin przez jeszcze jeden dzień. Z góry przyznaję się do błędu, jednakże na moje oko wszystko wyglądało na to, że to już koniec bańki.

Pozwólcie że nie tylko Wam trzem opowiem historię dzisiejszego Dogecoina.

Kiedy zobaczyłem kurs Pieseła po 80, pomyślałem że to już koniec i poczekam by zainwestować więcej. Poszedłem spać, ruszyłem na uczelnię rano, wchodzę na wykład, odpalam smartfona,
@joookub: Wiecie co, ja też liczyłem na spadki, ale od 3 dni są ciągle takie same, teraz na żadnej giełzie nie ma wsparcia, tak jak wczoraj wykresy na yottatube przekonywały, ze będą spadki, tak dziś to sam nie wiem co sądzić. Póki co luzie kupują, pojedynczy. Ciekawe czy wolong pojdzie spac (wiem, wiem, pewnie nie sypia :D ) Ale walli 0. Zresztą zobaczcie http://dogemonitor.com/#
@joookub: zakupiłem kilka dni temu jak rozpoczynał się wzrost pewną ilość dogów po 51sat. bujało bujało, najpierw sprzedałem po 62, żeby zaraz potem odkupić po 64, potem sprzedałem po 66, żeby odkupić po 68. od tamtej pory powiedziałem sobie, że co by się nie działo to trzymam jak najdłużej (może być i parę miesięcy). dwie transakcje, które dokonałem spowodowały zwiększenie średniej za dogi z 51 do 55sat, więc jeszcze nie tak