Tak sobie czytam ten wpis, i zauważyłem, ze większość wierzących osób próbuje udowodnić OPowi zle tylko i wyłącznie poprzez odwoływanie sie do jakiejś mistycznej wyższej logiki, ktorej my nigdy nie zrozumiemy.
Czyli basically, jako poparcie swoich wierzeń stosują tezę zawartą w swoich wierzeniach.
Czy
hurr wy gimboateusze j----e serio myślicie, ze taka istota posługuje sie nasza ułomna logika, i możemy go zrozumieć?
Czyli basically, jako poparcie swoich wierzeń stosują tezę zawartą w swoich wierzeniach.
Czy









Co do książek to mi ta teoria z z FBI najbardziej pasuję, być może jest to naiwne z mojej strony, bo wtedy duży rzeczy by to wyjaśniło zbyt łatwo, ale mimo wszystko najbardziej trzyma się kupy.
Ogólnie jeśli przymkniemy oko na parę rzeczy to robi się mega