Zaznaczam mirki że jestem zupełnym amatorem jeśli chodzi o prace budowlano/wykończeniowe. Jakiś czas temu postanowiłem naprawić kawałek sufitu w łazience bo chlapało się jakąś chemią chyba od mycia prysznica i po jakimś czasie odparzyła się farba na suficie. No więc wszystko super fajnie obejrzałem kilka tutoriali na YT i do roboty:
1) zeskrobałem farbę która odparzyła
2) zagruntowałem
3) nałożyłem gładź (kupiłem jakaś w tubce Gładź szpachlowa FINISH 330 g DRAGON)
4)
gribos - Zaznaczam mirki że jestem zupełnym amatorem jeśli chodzi o prace budowlano/w...

źródło: 20230127_130614

Pobierz
@gribos:

detergentem stara jak psikała kabinę to jej się psiknęło na sufit i tego nie wytarła i po jakimś czasie odparzyła farba w kilku miejscach

Nie ma opcji. @skaza ma rację i pewnie sąsiad z góry cię zalewa. Nieszczelny prysznic lub wyciek z rur odpływowych
@Ranger: Tynk gipsowy albo tynk cementowo wapienny albo płyty gipsowe. Ocieplenie będzie od zewnątrz więc żadnej wełny bym tam nie pchał. Do murłaty XPS'a sobie przykręć od czoła 1-2cm (nie widze dokładnie ile tam masz miejsca) aby uniknąć mostków.
Ekipa wykańcza mi mieszkanie. Zrąbali 1 rzecz przez co musieli skuć 1 płytkę na podłodzę i położyć na nowo. Potem, przy kładzeniu ostatniej coś im odprysło i jestem w sutuacji, że trzeba domówić 1 płytkę. W tej sytuacji muszę wziąć cały karton + przesyłkę, co wychodzi prawie 500 zł. Kto waszym zdaniem powinien pokryć te koszta? Ekipa oczywiście nie poczuwa się do tego by cokolwiek płacić.

Podsumowująć: zapas był, ale 1 płytka