Tymczasem w uniwersum Wyborczej kolejna afera rozporkowa. Maciej Kącki, czołowy dziennikarz, który zajmował się pedofilią w chórze Polskie Słowiki i seks-aferami w Samoobronie okazał się seksualnym predatorem najeżdżającym młode dziennikarki. Opublikował w #wybrocza artykuł-spowiedź i to dopiero ponoć jak zaczęło się mu palić pod dupą ( ͡°͜ʖ͡°) Pod wpływem tegoż artykułu jedna z kobiet przyznała:
Czemu nie napisałeś, że moje wielokrotne 'NIE' potraktowałeś jak
@cichy-spokojny-grzeczny: Teksty jak niektórych wykopków.
@cichy-spokojny-grzeczny: przecie to znaczy 'być może'.