Kubica by się nadał do zespołu z Kimim. Obaj śmieszkują ale nie przesadnie. Obaj mówią to co myślą. Nie gwiazdorzą. Jeszcze dorzucić do nich Alonso, najsłabszy samochód w stawce i mamy dream team który ma #!$%@?. :D
  • Odpowiedz