Do Stanisława Wyspiańskiego przyszedł kiedyś pewien arystokrata i poprosił o uwiecznienie go na portrecie. Artysta kazał mu usiąść, obejrzał z prawej i lewej strony i wreszcie rzekł:
- Nie widzę powodu.

ZAPRASZAM po więcej na: https://www.facebook.com/Wszystko-co-chcieliby%C5%9Bcie-wiedzie%C4%87-o-XIX-wieku-ale-bali%C5%9Bcie-si%C4%99-zapyta%C4%87-173332356505007/

#historia #ciekawostkihistoryczne #heheszki #wszytskooxix #literatura #ciekawostki
Gneissenau - Do Stanisława Wyspiańskiego przyszedł kiedyś pewien arystokrata i popros...

źródło: comment_f90UngDSdi9AACu4H2xofFA9n1KpGYcW.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Dokładnie 99 lat temu Libańczycy zaznali luksusu jazdy tramwajem. Pierwsza linia liczyła kilka kilometrów i biegła wokół kluczowych punktów Bejrutu.
Początki nie były łatwe. Liban będący jedną z prowincji Imperium Osmańskiego był dość postępowy jeśli przyrównywać go do pozostałych części sułtańskich posiadłości. Jednak widok widok tramwaju, poruszającego się nie siłą końskich mięśni, a za pomocą napędu elektrycznego, wykraczał poza wyobraźnie poczciwych bejrutczyków. Obdarzony mianem douleb el shaytan czy szatańskim kołem (chociaż te
Gneissenau - Dokładnie 99 lat temu Libańczycy zaznali luksusu jazdy tramwajem. Pierws...

źródło: comment_wynwinGfGqZNvC5ZKkOT4eyPlwUl66Et.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Niemiecka maszynka do mięsa w akcji. Na początku 1916 roku państwa centralne zdobyły zdecydowaną przewagę na Bałkanach i froncie wschodnim boleśnie bijąc siły carskie. Niemiecki dowódca generalny -Erich von Falkenhayn dążył do wyczerpania sił francuskich. Wojna na skalę przemysłową, z zaangażowaniem wszelkich sił i środków, nie była rozstrzygana jak w czasach napoleońskich - szybkie zwycięstwo i zajęcie stolicy. Wymagało to złamania rezerw przeciwnika i szybszego, niż trwało nadesłanie posiłków, wykorzystania lokalnego sukcesu.
Gneissenau - Niemiecka maszynka do mięsa w akcji. Na początku 1916 roku państwa centr...

źródło: comment_7AUfDGMqcZGI7BWUdpLJM6fQ4n4qAg1g.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
,,TO WSPANIAŁE, ALE TO NIE WOJNA, TO GŁUPOTA"
Ikoniczna szarża lekkiej brygady, dnia 25 października 1854 roku. Wojska rosyjskie generała Pawła Liprandiego podjęły śmiałą próbę zdobycia Bałakławy, głównej bazy logistycznej wojsk brytyjsko-francuskich na Krymie. Szarża ta będąca nawet nie tyle pokazem brawury i dosłownie ułańskiej fantazji, ale bardziej rekonstrukcją wielkich natarć kawalerii z czasów wojen napoleońskich, trwale wpisała się kanonu legend wojennych Albionu.
Skostniałe, pełne koterii i tarć pomiędzy nimi, dowództwo Jej Królewskiej Mości żyło nadal w epoce bitew kampanii z początku wieku. Wojnę z Rosjanami traktowali często jako dodatkową, obok polowań na bażanty i balów śmietanki londyńskiej, rozrywkę. I tak głównodowodzący lord Fitzeroy Raglan poprzednim razem miał okazję nawąchać się prochu z Wellingtonem pod Waterloo (1815!), gdzie na stałe pożegnał się z prawym ramieniem. Patrząc przez lunetę pokrzykiwał w stronę postaci żołnierzy rosyjskich ,,ci Francuzi" co z pewnością zjednywało mu przyjaźń francuskiego korpusu. Pozostali wodzowie - lordowie Lucan i Cardigan, słusznie po 50, oboje z dwudziestoletnią przerwą w wojaczce, spokrewnieni i skłóceni. Cardigan sprowadził do Bałakławy swój luksusowy jacht „Driada” na który zaokrętowany był prywatny kucharz francuski wraz z całym zespołem oraz nielichy zapas szampana. Lord Lucan widząc rozpasanie szwagra wpadał w dygot, zwłaszcza że fatalnie znosił poranne wstawanie na apele, ciasny namiot i chłód.
Wróćmy teraz na front 25 października 1854. Wojska carskie przypuściły natarcia na pozycje brytyjskie, zdobywając baterie artyleryjskie bronione przez Turków, jednak zatrzymały się na ,,cienkiej czerwonej linii" jak nazywano pułki szkockie. Lord Reglan gdy dostał wiadomość o rzekomym (brak na to potwierdzenia) odciąganiu armat brytyjskich przez rosyjskich soldatów wpadł w szał. Utrata artylerii była traktowana jako ciemna plama na reputacji dowódcy. Nie sprawdzając specjalnie rewelacji frontowych nakazał lekkiej brygadzie ruszać do natarcia. Lucan i Cardigan, ze swoich pozycji nie widząc ani armat, ani tym bardziej zuchwałych Rosjan, mieli uzasadnione obawy przez szarżą pod lufy carskich dział. Jednak słowo się rzekło, szarża ruszyła. Pięknie odziani kawalerzyści brytyjscy (nazywano ich Pawim Wojskiem) z pogardą dla śmierci ruszyło na baterie wroga. „Widok zgruchotanego przez pocisk ramienia, krwawiącego i zwisającego na ścięgnach, które ciągle utrzymywały je w stawie, czy też mózgów wylewających się z roztrzaskanych czaszek, nawet w spokojniejszej sytuacji byłby wstrząsający i okropny” - tak relacjonował atak jeden ze uczestników bitwy, szeregowiec William Pennigton. Dowódca francuski Pierre Bosquet ponoć rzekł ,,To wspaniałe, ale to nie jest wojna, to głupota". Jednak mimo ponad 200 wystrzałów oddanych przez puszkarzy carskich, salw karabinowych, walki z kawalerią rosyjską - osławiona szarża lekkiej brygady wcale nie była hekatombą. Według szacunków spośród około 670 kawalerzystów biorących udział w natarciu, poległo 110 (17%), 161 zostało rannych a 58 dostało się w niewoli. Co prawda wielu z nich zmarło z powodu zakażeń i fatalnych warunków sanitarnych (a raczej ich braku), jednak straty te nie były niczym nadzwyczajnym w porównaniu do innych imprez tego typu.
Załączam kultowy film ,,Szarża Lekkiej Brygady" z 1968. Świetnie oddaje klimat brytyjskiego wojska i mentalności.
https://www.youtube.com/watch?v=1h4e8llcfQQ
Gneissenau - ,,TO WSPANIAŁE, ALE TO NIE WOJNA, TO GŁUPOTA"
Ikoniczna szarża lekkiej ...

źródło: comment_5qZMOlGiAqms3PBa9oVrjlSDohFZ0I86.jpg

Pobierz
Manifestacja poparcia dla przyłączenia królestwa Obojga Sycylii do zjednoczonego państwa włoskiego, wrzesień 1860 roku.
11 maja tego samego roku, awanturnik, poskromiciel serc niewieścich, bojownik z zawodu i zamiłowania - Giuseppe Garibaldi ląduje w sycylijskiej Marsali. Zaledwie pięć dni wcześniej wyruszył z Genui wraz z tysiącem podobnych sobie ognistych charakterów. Dwa statki handlowe załadowane marzycielami, kontra 9-milionowa monarchia burbońska. Stawką jest inkorporacja największego organizmu państwowego na Półwyspie Apenińskim.
Wyprawie od początku towarzyszy szczęście, z Marsali wycofuje się silny 25.000 korpus sycylijski, pozwalając na uchwycenie przyczółka. Garibaldi nie zwalnia tempa, i powiększając szeregi o lokalnych powstańców, 15 maja bije wojska rządowe pod Calatafimi, aby już 6 czerwca triumfalnie wkroczyć do Palermo. Tutaj mianuje rząd tymczasowy, organizuje zaciąg i ogłasza się namiestnikiem z ramienia króla piemonckiego Wiktora Emanuela II.
Jednak Sycylia to dla przywódcy ,,czerwonych koszul" jedynie preludium. Wyprawia się przez cieśninę Mesyńską, prąc na północ. Król sycylijski ucieka do Gaety, twierdzy na granicy z Papiestwem, jego wojska albo przyłączają się do oddziałów Garibaldiego, albo idą w rozsypkę, stwierdzając że nie ma sensu ryzykować skóry dla państwa którego dni są policzone. Jednocześnie z Turynu maszerują armie Piemontu, przypieczętowując zjednoczenie sporej części Italii. 26 października dochodzi do wiekopomnego dla historii Włoch momentu. W Teano spotyka się Wiktor Emanuel II z Garibaldim. Ten drugi, będący realnym panem na podbitych terenach, okazuje się wielkim mężem stanu, oddając dobrowolnie władzę królowi Piemontu. Wielu kompanów zarzuci mu oportunizm i zdradę ideałów republikańskich, jednak dzięki temu Italia uniknie wojny domowej i już w dekadę później odzyska Wenecję (1866) i Rzym (1870/71).

ZAPRASZAM po więcej na moją stronę: https://www.facebook.com/Wszystko-co-chcieliby%C5%9Bcie-wiedzie%C4%87-o-XIX-wieku-ale-bali%C5%9Bcie-si%C4%99-zapyta%C4%87-173332356505007/
Gneissenau - Manifestacja poparcia dla przyłączenia królestwa Obojga Sycylii do zjedn...

źródło: comment_We1biGYZRKeWfLTGj7lGifXzcwXkB6N9.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Królowa holenderska Wilhelmina, zaproszona przez cesarza niemieckiego Wilhelma II, na jedną ze słynnych parad pruskich, oglądała maszerujący pułk grenadierów.
- Ich wzrost to 190 cm - rzekł cesarz.
- Za mało - odpowiedziała królowa. Cesarz szepnął adiutantowi, aby przedefilował pułk, w którym najniższy żołnierz liczył 2 metry wzrostu.
- I to za mało - powiedziała królowa holenderska.
- Najjaśniejsza pani - odezwał się zdenerwowany cesarz - większych żołnierzy nie masz na świecie.
- Nie przeczę, ale u nas w Holandii woda spuszczona z tam zalewa kraj na 2 metry i 40 cm -rzekła niczym nie speszona królowa Wilhelmina.
Gneissenau - Królowa holenderska Wilhelmina, zaproszona przez cesarza niemieckiego Wi...

źródło: comment_Td8EkEDx443NqI82dexR0a355Sj1IslK.jpg

Pobierz
Członkowie załogi pancernika Potiomkin na kutrze obsługi portu w rumuńskiej Konstancy.
Rok 1905 to czas wielkich niepokojów w carskiej Rosji. Szokująca przegrana z Japończykami w walce o Koreę, krystalizowanie się rewolucyjnej partii bolszewickiej, narastające różnice społeczne, powszechna bieda, głód i brak perspektyw na poprawę - carat znajduje się na równi pochyłej. Tradycyjne podpory tronu - chłopstwo i wojsko przestają być posłusznymi narzędziami w rękach petersburskiego despoty. 22 stycznia 1905 roku pokojowa manifestacja udaje się przed oblicze carskie z petycją. Mikołaj II przywdziewa strój robotnika i zapowiada nadanie liberalnej konstytucji. W przypadku Ludwika XVI na krótko podziałało, ale car zdecydował się na opcje siłową. Protestujących (niosących portrety władcy i prawosławne ikony) witają salwy piechoty i szarża kozaków. Zabitych ponad tysiąc, rannych kilkukrotnie więcej. Rosja pogrążą się w chaosie manifestacji, strajków, tworzenia się rad bolszewickich. We flocie gdzie nastroje rewolucyjne były szczególne, wywrotowcy planowali regularne powstanie. Ciśnienie narastało, iskrą do wybuchu był barszcz. Ugotowany na starym mięsie, śmierdzący barszcz - nad tym nawet twardy marynarz rosyjski nie mógł przejść do porządku dziennego. Powieszono 6 oficerów, w tym dowódce okrętu, obrano 25 osobową radę i ruszono do Odessy.
W Petersburgu dość już było tych figli. Prikaz poszedł i kilkanaście okrętów carskich zaczęło polowanie na Potiomkina. Tymczasem, zrewoltowani marynarze uprawiali rewolucje w Odessie, na wieść o pościgu wyruszyli w morze, natrafili na misję pacyfikacyjną i...nic.
Cała flota czarnomorska była do tego stopnia poddana fali wydarzeń mienionych miesięcy, że odmówiła ostrzału kolegów. Tutaj szczęście Potiomkina się kończyło. Nie mogąc znaleźć uzupełnienia zapasów węgla, zawinął do rumuńskiej Konstancy, gdzie marynarze poddali okręt. Na wpół zatopiony czekał na dalsze decyzje.
Kolejne miesiące były dla Rosji przełomowe, energiczny premier Stołypin szybko robił porządki z opozycją. Skutkiem 15.000 padło od kul i pałaszy, 20.000 zostało rannych, a ponad 70.000 poszło do więzień. Pierwsza rewolucja rosyjska została stłumiona, a los barszczowych puczystów przypieczętowany.

Zapraszam
Gneissenau - Członkowie załogi pancernika Potiomkin na kutrze obsługi portu w rumuńsk...

źródło: comment_xtu37uFvFPTkWmV8hSuDRb8qo3FvuYSq.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Równo 128 lat temu na szczycie wieży Eiffla zatknięto francuską flagę. Po zaledwie dwóch latach pracy, zespołu zaledwie 300 ludzi, najwyższa konstrukcja globu była gotowa, aby swoim ogromem zadziwiać tłumy przybywające na wystawę światową roku 1889. Konstrukcja została opracowana 5 lat wcześniej przez duet Maurice Koechlin i Émile Nouguier, pracujących w biurze Gustava Eiffela. Ten ostatni szybko wykupił pełne prawa do projektu i przystąpił do realizacji dzieła. Nie obeszło się bez problemów
Gneissenau - Równo 128 lat temu na szczycie wieży Eiffla zatknięto francuską flagę. P...

źródło: comment_7BfMfSLAgDVkxr2Z6dDuyBXhiB9EpXYD.jpg

Pobierz
108 milionów dolarów - tyle dokładnie 150 lat temu zapłacili Amerykanie za Alaskę władzom carskim (wówczas 7,2 mln). Petersburg po zimnym prysznicu jakim była ciężka klęska w wojnie krymskiej, zrozumiał konieczność reform. Mocno nadwątlony budżet potrzebował zastrzyku gotówki dla sfinansowania przemian w armii, administracji i szkolnictwie. Popatrzono na mapę i znaleziono. Duże, zimne, słabo zaludnione, za miedzą Anglicy w Kanadzie - sprzeda się. Już w 1859 nawiązano pierwsze rozmowy z administracją amerykańską
Gneissenau - 108 milionów dolarów - tyle dokładnie 150 lat temu zapłacili Amerykanie ...

źródło: comment_PGPZKSw2wWpZwcCIoO5yzj8CDRvGNX5O.jpg

Pobierz
Pierwsze obozy koncentracyjne nie zostały wymyślone przez machinę śmierci III Rzeszy, wbrew obiegowej opinii także nie przez Brytyjczyków podczas wojen burskich, ale przez pomysłowego generała hiszpańskiego Valeriano Weylera. W 1895 wybuchło kolejne powstanie uciskanych na wszelkie możliwe sposoby Kubańczyków. Wojska Madrytu aby uniemożliwić swobodne poruszanie się insurgentom stworzyły sieć blockhauzów i obozów. Ze względu na fatalne warunki sanitarne i fakt że Hiszpanie byli niezbyt zmartwieni zapewnieniem cyklicznych dostaw pożywienia (o medykamentach nie
Gneissenau - Pierwsze obozy koncentracyjne nie zostały wymyślone przez machinę śmierc...

źródło: comment_DKcTKUWC2vAVRVkzWALU74xbohjHI35m.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
18 marca 1915 roku, brytyjski pancernik HMS Dreadnought staranował i zatopił niemiecki okręt podwodny SM U-29. Dla okrętu który odegrał rewolucyjną rolę w historii marynarki wojennej i zapoczątkował nową jakość w morskim wyścigu zbrojnym, był to jedyny sukces w walce z wrogiem. Nowością było zastosowanie turbin parowych, co czyniło go szybszym od wcześniejszych jednostek, oraz instalacja samych ciężkich dział tego samego kalibru 305 mm, a także nowatorskie metody kierowania ogniem. Po bitwie
Gneissenau - 18 marca 1915 roku, brytyjski pancernik HMS Dreadnought staranował i zat...

źródło: comment_IInIvpXmrOHhTal7TDgauneSHwqnsnXn.jpg

Pobierz
Ciężko mi się czyta co napisałeś, brak przecinka przed "który", "był to jedyny sukces w walce z wrogiem" - piszesz cały artykuł o tym jak zajebisty jest to statek a tu takie coś bez żadnej konkluzji w postaci np. "a po 2 dniach uderzył w górę lodową i zatonął".
"Po bitwie pod Cuszimą rozegranej w 1905 roku, miażdżąca klęska zapóźnionej technologicznie floty carskiej w starciu z wzorowaną na brytyjskiej armadą japońską" -
  • Odpowiedz
Okładka gazety L'Illustration z 21 lipca 1888 roku. W akcji ówczesny premier - Charles Floquet godzi generała Georgesa Boulangera w krtań. Żywot trafionego mógłby posłużyć za szkielet dla kariery Nikosia Dyzmy z powieści Dołęgi-Mostowicza. Awanturnik, uzależniony od uwagi otoczenia, gotowy częstować przy byle okazji ukwieconymi, pełnym patosu mowami o bliżej niesprecyzowanym interesie narodowym, zawdzięczał swoją niesłychaną karierę ( w pewnym momencie nawet środowiska monarchistyczne widziały w nim nadzieje na powrót głowy koronowanej
Gneissenau - Okładka gazety L'Illustration z 21 lipca 1888 roku. W akcji ówczesny pre...

źródło: comment_4Jf7fEb7ZpMBj7kEnQd5AMRbVYiKXUuV.jpg

Pobierz
Przełom wieków. Żywa reklama ,,ludzika Michelin" inaczej Bibendum. Pomysł narodził się w 1894 roku w głowach braci Andre i Edouarda Michelin. Widząc, na wystawie handlowej w Lyonie, stos wież rowerowych opon powzięli koncepcje która nie dawała im już spokoju. W cztery lata później spotykają znanego w świecie reklamy rysownika o pseudonimie O'Galop. Bazując na innym projekcie tego samego artysty stworzono grubawego człowieczka w karykaturalnych binoklach poddanemu właściwej obróbce na potrzeby rynków. I
Gneissenau - Przełom wieków. Żywa reklama ,,ludzika Michelin" inaczej Bibendum. Pomys...

źródło: comment_AvmegLQhNd4FVvlie9qdQpeqJH5zwMvJ.jpg

Pobierz
W latach 40. XIX wieku do Pałacu Buckingham zamieszkanego przez królową Wiktorię wielokrotnie wkradał się 13 letni chłopiec nazywany ,,Boy Jones”. Za dnia chował się za meblami lub w kominie, nocą myszkował w kuchni i zwiedzał przepastne sale rezydencji. Co ciekawe nigdy nie podkusiło go by udać się do komnat królowej albo ukraść coś z wartościowych rzeczy, poza słoikiem z sadłem niedźwiedzim, używanym jako pomada do włosów oraz pary spodni. Ostatecznie został
Gneissenau - W latach 40. XIX wieku do Pałacu Buckingham zamieszkanego przez królową ...

źródło: comment_Wgda5AMfeqazUKVI0uJ45mjIgOpclcom.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz